Przewodnik można bezpłatnie pobrać ze strony www.niemapa.pl/bieszczady. Dostępny jest też w wersji papierowej, którą można bezpłatnie nabyć w bieszczadzkich nadleśnictwach, w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie oraz na imprezach dla rodzin organizowanych przez Lasy Państwowe. Został wydany w 17 tys. egzemplarzy.
W przewodniku znalazły się ciekawe miejsca, które warto zobaczyć w Bieszczadach, a także przyroda tych gór, architektura i kultura tamtejszych mieszkańców.
„Zabieszczaduj dzisiaj z nami, niech pokłonią Ci się połoniny” - tak słowami piosenki zespołu Stare Dobre Małżeństwo na bieszczadzkie szlaki zaprasza NIEMAPA. „Rozległe bukowe lasy, połoniny i malownicze górskie rzeki tworzą krajobraz najdalej wysuniętego na południowy wschód fragmentu Polski. Króluje tam dzika przyroda, którą upodobały sobie m.in. niedźwiedzie, żubry, wilki, rysie, jelenie, a także wąż Eskulapa” – czytamy w przewodniku.
Dla tych, którzy lubią pieszo zwiedzać góry, przewodnik podpowie skąd można zobaczyć Bieszczady z lotu ptaka. Należy udać się na szybowisko w Bezmiechowej Górnej, na górę Kamionkę.
„To świetny punkt do podziwiania pełnej panoramy okolicy. Stań na środku i obróć się dookoła swojej osi, wtedy z każdej strony zobaczysz pasma górskie. Na szybowisku obejrzysz też szybowce z bliska lub w locie. Zapytaj pilotów, co czują, kiedy są w powietrzu. A Ty? Jak sobie wyobrażasz taki lot?” – zachęca przewodnik.
Wskazuje też możliwość wędrówki z plecakiem i podziwiania widoków z połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, z których - przy dobrej widoczności – „można zobaczyć panoramy zapierające dech w piersiach”.
Publikacja podpowiada także inne, niż piesze, możliwości zwiedzania i poznawania Bieszczadów. Jedną z nich jest podróż bieszczadzką ciuchcią, z której widać lasy i góry z zupełnie nowej perspektywy, czy też drezyną rowerową.
„Te śmieszne, pięcioosobowe pojazdy poruszają się po torach napędzane siłą mięśni podróżników - trzeba porządnie pedałować!” – wyjaśnia przewodnik.
NIEMAPA przybliża także atrakcje dla miłośników koni oraz ich dosiadania i zwiedzania okolicy z końskiego grzbietu. Bieszczadzki Park Narodowy jest bowiem jedynym górskim parkiem, w którym można jeździć konno.
Jak podaje przewodnik w Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego BdPN w Wołosatem można spotkać hucuły, czyli małe, górskie konie, słynące z siły i łagodności, które w Polsce występują głównie w Bieszczadach. Można też nauczyć się jazdy na oklep na tych koniach, którą oferuje Stadnina Koni Huculskich we wsi Serednie Małe. Z kolei w stadninie Trohaniec w Lutowiskach można spotkać inne rasy koni, oprócz hucułów.
Przewodnik podpowiada też, gdzie można poznać zwyczaje, tradycje, kulturę dawnych mieszkańców Bieszczadów: Bojków, Łemków. Zachęca do odwiedzenia m.in. cerkwi pod wezwaniem Opieki Matki Bożej w Komańczy, „która ma wręcz bajkowe kopuły”, cerkwi św. Michała Archanioła w Smolniku, czy Opieki Matki Bożej w Równi. W tej wędrówce piechurom pomoże Szlak Architektury Drewnianej Podkarpacia.
Z kolei miłośników żubrów przewodnik zaprowadzi do zagrody pokazowej tych ogromnych ssaków w Mucznem w Nadleśnictwie Stuposiany. Zainteresowani mogą obejrzeć te zwierzęta z platform widokowych w ich naturalnym środowisku. Ponadto każdy może wziąć udział w wymyślaniu imion dla małych żubrzyków, które się tam urodzą. Wystarczy śledzić stronę Nadleśnictwa Stuposiany na facebooku.
Chcąc dowiedzieć się więcej o bieszczadzkich zwierzętach, poznać tamtejsze gatunki drzew i krzewów należy odwiedzić Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem i arboretum.
Przewodnik wskaże także drogę do miejsca, gdzie można zobaczyć jak wydobywa się ropę i gaz ziemny, a także jak wypala się drewno. Bieszczady mają bowiem bogatą tradycję wypału drewna (węgiel drzewny wykorzystuje się m.in. do grilla). Do wypalania drewna służą mielerze i retorty, które można zobaczyć w Plenerowym Muzeum Wypału Węgla Drzewnego, stworzonym przez leśników. Zainteresowani dowiedzą się tam o ginącym zawodzie wypalacza, poznają proces produkcji węgla z drewna.
„Warto poznawać tę niezwykłą krainę, wędrując jej szlakami i uważnie się rozglądając, bo oprócz osobliwości przyrody można dostrzec tam pozostałości dawnych wiosek, niegdyś zamieszkiwanych przez Bojków, Łemków, Żydów i Polaków. Bieszczady zawsze były terenem pogranicznym. Ich dawni mieszkańcy, należący do wielu grup etnicznych i narodowościowych, stworzyli mozaikę różnych kultur, których ślady do dziś widać w lokalnej architekturze, zwyczajach czy smakach” – zachęca przewodnik NIEMAPA Bieszczady.