Reklama

4 sposoby na to, aby praca sama do ciebie przyszła

Po pierwsze – zaistniej w sieci Internet to największy sprzymierzeniec, ale też i wróg każdej osoby poszukującej zatrudnienia. Pamiętaj, że zarówno dla ciebie, jak i dla rekrutera sieć stanowi bardzo ważne źródło wszelkich informacji – w jego przypadku na twój temat. Zanim więc zaczniesz wysyłać CV zastanów się, co przyszły pracodawca może znaleźć wpisując twoje nazwisko do wyszukiwarki. – Jeszcze kilka lat temu panowało przeświadczenie, że aby zadbać o swój wizerunek w sieci, wystarczy uporządkować treści na swój temat, pozbyć się prywatnych kompromitujących zdjęć czy zablokować profile w mediach społecznościowych tak, aby posty były widoczne tylko dla znajomych. Dziś jednak jeśli chcemy, aby to rekruter nas zauważył, powinniśmy zamiast zupełnie wyciszyć komunikację, postawić na zaprezentowanie się z jak najlepszej strony i budować w ten sposób pozycję eksperta w danej branży. Systematycznie aktualizowane i uzupełniane konto na LinkedIn czy otwarty profil na Facebooku, który traktujemy nie jako prywatny kanał, ale zawodową wizytówkę to świadomie zabiegi coraz częściej podejmowane przez kandydatów – mówi Agnieszka Szczypińska z Agencji Pracy GP People.– Niektórzy z nich idą jeszcze o krok dalej i zakładają dodatkowo autorskie blogi, grupy dyskusyjne czy fora, na których dzielą się swoją wiedzą i tym samym pokazują, jak dobrze znają się na danym temacie. Takie działania to doskonałe posunięcie – dodaje.
Po pierwsze – zaistniej w sieci Internet to największy sprzymierzeniec, ale też i wróg każdej osoby poszukującej zatrudnienia. Pamiętaj, że zarówno dla ciebie, jak i dla rekrutera sieć stanowi bardzo ważne źródło wszelkich informacji – w jego przypadku na twój temat. Zanim więc zaczniesz wysyłać CV zastanów się, co przyszły pracodawca może znaleźć wpisując twoje nazwisko do wyszukiwarki. – Jeszcze kilka lat temu panowało przeświadczenie, że aby zadbać o swój wizerunek w sieci, wystarczy uporządkować treści na swój temat, pozbyć się prywatnych kompromitujących zdjęć czy zablokować profile w mediach społecznościowych tak, aby posty były widoczne tylko dla znajomych. Dziś jednak jeśli chcemy, aby to rekruter nas zauważył, powinniśmy zamiast zupełnie wyciszyć komunikację, postawić na zaprezentowanie się z jak najlepszej strony i budować w ten sposób pozycję eksperta w danej branży. Systematycznie aktualizowane i uzupełniane konto na LinkedIn czy otwarty profil na Facebooku, który traktujemy nie jako prywatny kanał, ale zawodową wizytówkę to świadomie zabiegi coraz częściej podejmowane przez kandydatów – mówi Agnieszka Szczypińska z Agencji Pracy GP People.– Niektórzy z nich idą jeszcze o krok dalej i zakładają dodatkowo autorskie blogi, grupy dyskusyjne czy fora, na których dzielą się swoją wiedzą i tym samym pokazują, jak dobrze znają się na danym temacie. Takie działania to doskonałe posunięcie – dodaje. / ShutterStock
To nieprawda, że aby znaleźć pracę musisz całymi dniami wysyłać CV, chodzić po siedzibach firm czy nieustannie przeglądać ogłoszenia. Jeśli poszukujesz właśnie nowego etatu, ale nie masz czasu, aby poświęcić się temu w 100 procentach, zaplanuj swoje działania tak, aby to pracodawcy pukali do twoich drzwi, a nie odwrotnie. Jak to zrobić?

Powiązane

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama

Zobacz więcej

image for background

Przejdź do strony głównej