"Deregulacja przeprowadzona w sposób, jaki zapowiada minister Gowin, nie prowadzi do niczego dobrego" - ocenił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie rzecznik SLD Dariusz Joński.
Zapowiedział, że Sojusz rozpocznie akcję prezentującą minusy wprowadzenia deregulacji poszczególnych zawodów, poczynając od zawodu notariusza.
"Weźmy przykład pomysłu +notariusza na próbę+, który bez żadnej praktyki mógłby wypisywać akty notarialne. To jest przecież zawód zaufania publicznego. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, co się dzieje, gdy taki notariusz popełni błąd. A przecież od aktów notarialnych nie ma odwołania" - mówił Joński.
Jego zdaniem obecnie liczba aktów notarialnych, które są nieważne z powodu błędu notarialnego, jest znikoma, ale po wprowadzeniu przepisów proponowanych przez ministra sprawiedliwości może gwałtownie wzrosnąć. Poseł SLD dodał, że projekt ustawy deregulacyjnej nie wskazuje odpowiedzialnych za błędy młodych notariuszy.
Joński zwrócił się do PSL, by nie popierało propozycji deregulacyjnych. "Chcemy apelować do nowego prezesa PSL Janusza Piechocińskiego, który stawia fachowość w pierwszym rzędzie. Chcielibyśmy się spotkać, by namówić PSL, które jest współkoalicjantem, do wycofania się z pomysłu, który jest wadliwy" - powiedział rzecznik SLD.
W ubiegłym tygodniu klub SLD wzniósł o odrzucenie w pierwszym czytaniu firmowanego przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina rządowego projektu ustaw deregulacyjnych, ułatwiających dostęp do 50 zawodów. Pozostałe kluby chciały skierowania go do komisji.
Przedstawiając w Sejmie projekt, minister Gowin powtarzał, że deregulacja to szansa dla kilkudziesięciu tysięcy młodych Polaków na znalezienie pracy. Zapewnił, że wynikiem deregulacji będzie podniesienie jakości usług, bo na ich straży nie będą stać licencje ani korporacje, ale "swobodna, uczciwa, sprawiedliwa konkurencja". Według Gowina pozytywnym następstwem zmiany będzie też spadek cen usług.
Wśród zawodów z pierwszego projektu deregulacji znalazły się m.in. profesje: notariusza, komornika, adwokata, trenerów sportowych, przewodników turystycznych, taksówkarza i geodety. Druga transza, mająca obejmować 91 zawodów, trafiła w październiku do konsultacji. Do końca roku zapowiadana jest jeszcze trzecia transza.