Sprawa dotyczyła umowy kredytowej zawartej między powódką a bankiem. Sąd okręgowy w 2020 r. uznał ją za nieważną, oddalił pozostałe roszczenia i zniósł koszty. Obie strony się odwołały, a sąd apelacyjny w 2022 r. częściowo zmienił wyrok – zasądził na rzecz powódki konkretne kwoty w złotych i frankach, uznał, że wygrała cały proces i pozostawił szczegółowe rozliczenie kosztów referendarzowi. Apelację powódki oddalił w pozostałym zakresie, apelację banku – w całości.

Uchybienia formalne

Powódka wniosła skargę kasacyjną, zaskarżając decyzję SA w części, która dotyczyła oddalenia jej apelacji. Wniosła o uchylenie lub zmianę wyroku, ale nie określiła dokładnie, której jego części dotyczyć ma uchylenie, a której zmiana.

SN uzasadniając postanowienie o skierowaniu pytania do powiększonego składu, przypomniał, że skarga kasacyjna musi spełniać pewne wymogi formalne: wskazywać, które orzeczenie jest zaskarżone i czy w całości, czy w części, oraz jasno określić zakres uchylenia lub zmiany. Jeśli te elementy się nie zgadzają, np. zakres zaskarżenia różni się od zakresu wniosku, skarga zazwyczaj jest odrzucana od razu, bez możliwości poprawienia. W orzecznictwie uznaje się, że wymogi te mają charakter konstrukcyjny, służą m.in. ograniczeniu nadużywania kasacji, przyspieszeniu postępowania i ochronie praw stron. Wyjątkiem jest sprawa podziału majątku wspólnego, tam czasem dopuszcza się rozbieżność między zakresem zaskarżenia a wnioskiem. Poza tym przypadkiem stanowisko SN jest jednolite.

Skarga profesjonalisty? Bez taryfy ulgowej

Jak podkreślił SN w niedawno opublikowanym uzasadnieniu pytania prawnego, skargę kasacyjną sporządza profesjonalny pełnomocnik, więc pismo powinno być interpretowane literalnie, „przyjazne” odczytywanie braków mogłoby bowiem naruszyć prawa drugiej strony. Jeśli skarga zaskarża całość wyroku, brak określenia zakresu uchylenia można czasem uznać za obejmujący całość. Natomiast jeśli zaskarża tylko część, a zakres uchylenia nie jest wskazany, to wniosek nie zgadza się z zakresem zaskarżenia i skarga podlega odrzuceniu.

W praktyce wymóg ścisłej korelacji między zakresem zaskarżenia a wnioskiem nie jest zapisany w ustawie, wynika z praktyki SN. Choć może on usprawniać postępowanie, tworzenie go w oderwaniu od ustawy budzi wątpliwości konstytucyjne. Ustawa zasadnicza gwarantuje bowiem obywatelowi prawo do sądu, a jego ograniczenia muszą być wyraźnie przewidziane w ustawie i uzasadnione ważnym celem.

SN stwierdził, że granice rozpoznania skargi wynikają głównie z zakresu zaskarżenia, a wniosek o uchylenie lub zmianę nie zmienia tego pola. Przymus posiadania profesjonalnego pełnomocnika nie uzasadnia wprowadzenia dodatkowego wymogu formalnego, bo konsekwencje niedopełnienia obowiązków ponosi strona, a nie jej pełnomocnik.

Orzecznictwo

Postanowienie Sądu Najwyższego z 16 maja 2025 r., sygn. akt II CSKP 826/23