W najbliższych latach OFE mogą liczyć na zaledwie 400 tys. nowych członków rocznie. W takiej sytuacji Towarzystwa Funduszy Emerytalnych stawiają coraz bardziej na utrzymanie swoich obecnych klientów niż tylko na pozyskiwanie nowych.
W najlepszych latach do OFE przystępowało rocznie nawet 700 tys. nowych członków. Obecnie jest to ok. pół miliona i ta liczba ma jeszcze spadać – przewiduje Grzegorz Chłopek, prezes zarządu ING PTE. Fundusz ING ma największą liczbę klientów na rynku – ponad 3 mln.
Obecnie towarzystwa emerytalne zarządzają aktywami 16 milionów klientów, którzy powierzyli im ok. 270 mld zł. W zmieniających się realiach demograficznych, fundusze skupiają się równie mocno na utrzymaniu już istniejącej bazy klientów, co pozyskiwaniu nowych.
– Zarządzamy w tej chwili aktywami, które posiadamy, a nowa składka jest na bieżąco alokowana. Najważniejsze jest to, żeby pozyskiwać lojalnych klientów i żeby klienci byli zadowoleni z produktu. Dlatego nasza strategia jest ukierunkowana nie na najlepszy wynik w krótkim czasie, ale na wynik długoterminowy. Jeżeli będziemy dla naszych klientów dodawali co roku wartość, to w konsekwencji wartość zgromadzonych kapitałów na emeryturę będzie jedną z najwyższych w funduszach emerytalnych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Grzegorz Chłopek, prezes zarządu ING PTE.
Wyjaśnia, że oprócz długoterminowych wyników, czyli wysokiej stopy zwrotu z inwestycji, to rozbudowywanie oferowanych usług daje wymierne efekty w postacie lojalnych klientów. Dlatego ING PTE rozwija przede wszystkim serwis internetowy.
– Idziemy w kierunku takim, żeby młodsze pokolenie i osoby, które w tej chwili wchodzą na rynek pracy, miały dostęp poprzez technologie, których w tej chwili używają. Bo nie można być daleko od osób, które w tej chwili mogą stać się naszymi klientom – mówi Grzegorz Chłopek.
Ubiegły rok fundusze emerytalne zakończyły jednym z najlepszych wyników w historii. Wartość jednostek wzrosła o ok. 16 proc. Pierwszy z powodów to rosnące indeksy giełdowe – WIG poszedł w górę o 26 proc., a WIG20 o 20 proc. Druga przyczyna tak dobrego wyniku to wysokie stopy zwrotu z rynku obligacji.
– Wynik został osiągnięty również dzięki temu, że Rada Polityki Pieniężnej postanowiła wreszcie zacząć politykę luzowania stóp procentowych. Po prostu rentowność papierów wartościowych bardzo mocno spadła, efektem czego był wzrost cen – mówi prezes zarządu ING PTE.
Dodaje, że powtórzenie dobrego wyniku w tym roku będzie raczej niemożliwe.
W 2012 r. do OFE trafiło nieco ponad 8 mld zł składek. To najmniej od 2000 r. Główną przyczyną było obniżenie w maju 2011 r. wysokości składek trafiających do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc. W tym roku składka rośnie do 2,8 proc, a docelowo w 2017 ma wynieść 3,5 proc. Najwięcej w swojej historii – 22,4 mld zł OFE otrzymały w 2010 r.