Minister udzielał odpowiedzi na pytanie Mieczysława Kasprzaka (PSL-UED) "w sprawie drastycznego wzrostu cen energii elektrycznej".
Tchórzewski zwrócił uwagę, że przede wszystkim należy odróżnić ceny hurtowe od opłat za energię elektryczną, jaką dostają w rachunkach odbiorcy indywidualnych. Brak tego rozróżnienia prowadzi w przestrzeni publicznej do błędnych wniosków. "Otóż procentowa zmiana ceny w hurcie nie przekłada się jeden do jednego na wysokość rachunku płaconego przez odbiorców. Odnosząc się do cen hurtowych faktycznie w II i III kwartale br. obserwowany jest w całej Europie wzrost cen energii na giełdach" - powiedział.
Według ministra kluczowy wpływ na ceny energii w obrocie hurtowym mają koszt uprawnień do emisji CO2 oraz koszty paliwa. Obowiązek zakupu praw do emisji CO2 jest głównym elementem prowadzonej polityki klimatycznej UE. Dodał, że "ceny uprawnień do emisji CO2 w krótkim czasie wzrosły o ok. 500 proc. Z 5 euro za tonę w roku 2017 do 25 euro za tonę odnotowaną 10 wrześniu br. Aktualnie cena ta oscyluje na poziomie ok. 16 euro za tonę".
"Drugi czynnik, to koszty paliwa. Ceny gazu ziemnego i węgla kamiennego na światowych rynkach są w trendzie wzrostowym, wprawdzie nie tak silnym jak certyfikatów CO2. Po udanej restrukturyzacji w górnictwie, polskie elektrownie mogą liczyć na tańszy o kilkanaście proc. węgiel z polskich kopalń niż ten importowany" - mówił.
Podczas wystąpienia w Sejmie szef resortu energii podkreślił, że "rząd przygotowuje program rekompensat dla małych i średnich przedsiębiorstw, które obecnie w kraju płacą najwięcej za energię elektryczną, oraz dla gospodarstw domowych".
"Pragnę podkreślić, że programem tym zostaną objęte gospodarstwa domowe niezależnie od rodzaju zawartej umowy z przedsiębiorstwem, tak, aby rachunek za energię elektryczną w przyszłym roku pozostał bez zmian" - poinformował.
Kasprzak dopytywał ministra m.in. o to, co rząd zamierza zrobić, aby rozwiązać problemy związane z drastycznie drożejącą energią elektryczną, którą już odczuwają przedsiębiorcy i odbiorcy końcowi.
Minister Tchórzewski w odpowiedzi przytoczył dane Komisji Europejskiej, z których wynika, że gospodarstwa domowe w Polsce płacą dwukrotnie mniej za energię elektryczną niż gospodarstwa niemieckie. W przypadku przedsiębiorstw sytuacja wygląda podobnie.
"Program rekompensat, który przygotowujemy na przyszły rok zakłada, że koszt rachunku za energię elektryczną w przyszłym roku nie zmieni się dla wszystkich, którzy są podłączeni do sieci na niskim napięciu. Ich zmiany nie dotkną" - zapewnił szef resortu energii.