Zamiast obiecywanych 900 mln zł na modernizację schetynówek samorządy otrzymają w tym roku o 200 mln zł mniej. Zaoszczędzoną kwotę rząd przeznaczy na wzrost świadczeń pielęgnacyjnych.



Tak wynika z nowelizacji uchwały Narodowego programu Przebudowy Dróg lokalnych – Etap II Bezpieczeństwo-Dostępność-Rozwój (NPPDL). Wczoraj przyjęła ją Rada Ministrów. Wchodzi w życie z dniem jej podjęcia.
W znowelizowanej uchwale wydatki budżetu państwa na realizację programu w 2014 r. zostają zwiększone o 450 mln zł – do 700 mln zł (wcześniej zagwarantowane było 250 mln zł). W efekcie w latach 2012–2015 na NPPDL zostanie przeznaczone z budżetu państwa 2,4 mld zł. W wyniku podwyższenia środków na dofinansowanie zadań samorządowych w 2014 r. powstanie ok. 1680 km dróg.
Z tego rozwiązania nie są zadowolone samorządy. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAiC) zapewniało bowiem wcześniej, że łącznie na remonty lokalnych dróg dostaną w 2014 r. 900 mln zł. A jest o 200 mln zł mniej.
– Uzyskane w ten sposób pieniądze zostaną skierowane na wzrost świadczenia dla osób rezygnujących z pracy w celu zajmowania się niepełnosprawnym dzieckiem. Ta kwota wzrośnie do tysiąca złotych na rękę już od maja tego roku – mówił wczoraj premier Donald Tusk.
Gminy krytykują przyznanie im na schetynówki mniejszych funduszy, niż planowało MAiC.
– To dla nas bardzo zła wiadomość. Przecież rząd obiecał, że te środki trafią do kas samorządów właśnie na lokalną infrastrukturę – mówi Edward Trojanowski ze Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej.
Dzisiaj na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego przedstawiciele gmin podejmą ten temat. – Chcemy uzyskać wyjaśnienie, dlaczego rząd nam odbiera akurat te pieniądze – zaznacza Edward Trojanowski.
Dodaje, że gminy praktycznie nie mają innych źródeł finansowania lokalnej infrastruktury. Pewne środki będzie można pozyskać z Unii Europejskiej, ale tylko na te lokalne trasy, które łączą się z autostradami. O pieniądze samorządy będą mogły wnioskować również z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW).
– To są jednak rozwiązania niewystarczające. W przydatku PROW finansowaniem będą objęte tylko projekty nieprzekraczające 500 tys. zł. Za to nie da się wybudować żadnego odcinka drogi, a jedynie np. wyremontować chodnik czy załatać dziurę w jezdni – wyjaśnia Edward Trojanowski.
Wskazane w znowelizowanej uchwale o NPPDL pieniądze będą dzielone pomiędzy gminy na podstawie wniosków o środki na schetynówki, które złożyły w ubiegłym roku do wojewodów.

6080 km dróg ma zostać wybudowanych z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych