Projekt przygotowany przez PiS zakłada, że działalność lecznicza i opiekuńcza nie będzie kwalifikowana jako działalność gospodarcza. "Należy wycofać hospicja, zakłady opiekuńczo-lecznicze z rygorów ustawy o działalności gospodarczej, przymusowej rejestracji" - tłumaczył w środę na konferencji prasowej szef sejmowej komisji zdrowia, poseł PiS Bolesław Piecha.
Umożliwi to m.in. korzystanie przez te instytucje z 1-proc. odpisu od podatku PIT dla organizacji pożytku publicznego.
Jak tłumaczył, by korzystać ze składek do NFZ trzeba być zarejestrowanym i prowadzić działalność gospodarczą. Jak mówił, wyklucza to jednak możliwość korzystania z 1 proc. odpisu od podatku dochodowego. Wyklucza też możliwość przekazywania darów dla hospicjów m.in. przez apteki, hurtownie czy producentów. "Przekazując takie dary, muszą się liczyć z karą" - dodał poseł PiS.
O konsekwencjach wejścia w życie ustawy o lecznictwie napisała wtorkowa "Gazeta Wyborcza". Według dziennika spowoduje ona, że hospicja nie będą mogły być organizacjami non-profit, a to może oznaczać, że za pobyt w nich trzeba będzie płacić.
Jak podała "GW", zgodnie z nową ustawą o lecznictwie, stanowiącą część pakietu zdrowotnego minister Ewy Kopacz, hospicja, jako podmioty wykonujące usługi lecznicze, mają się stać przedsiębiorstwami i nie mogą już być organizacjami non profit, co powoduje, że nie będą mogły korzystać z odprowadzanego przez obywateli jednego procenta corocznego podatku.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz przyznał we wtorek, że być może trzeba będzie znowelizować ustawę o lecznictwie, by zapewnić funkcjonowanie hospicjów. Dodał, że w najbliższych dniach przedstawi rozwiązanie wypracowane razem z resortem pracy. Jak podkreślił, resort na pewno nie dopuści do sytuacji, że hospicja przestaną przyjmować pacjentów.
Pytana o tę ustawę marszałek Sejmu, b. minister zdrowia Ewa Kopacz tłumaczyła w środę, że chodziło o to, "by funkcjonowało jak najwięcej hospicjów w takiej formie, by mogły korzystać i z kontraktów z NFZ, jak i z 1-proc. odpisu". Jak dodała, intencją jest, by jak najszybciej poprawić to co można, by nie utrudniać funkcjonowania hospicjów.