Naruszeniem zakazu określonego w art. 94a prawa farmaceutycznego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2211 ze zm.) jest nie tylko reklamowanie apteki na mieście, lecz także w izbie ekspedycyjnej samego lokalu. Uznał tak mazowiecki wojewódzki inspektor farmaceutyczny. I wymierzył przedsiębiorcy karę w wysokości 10 tys. zł.
Naruszeniem zakazu określonego w art. 94a prawa farmaceutycznego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2211 ze zm.) jest nie tylko reklamowanie apteki na mieście, lecz także w izbie ekspedycyjnej samego lokalu. Uznał tak mazowiecki wojewódzki inspektor farmaceutyczny. I wymierzył przedsiębiorcy karę w wysokości 10 tys. zł.
Wspomniany przepis określa, iż zabroniona jest reklama aptek i punktów aptecznych oraz ich działalności. Przepisy zezwalają jedynie na informowanie o lokalizacji i godzinach pracy placówki. Celem uchwalenia regulacji było to, by sprzedający leki nie zachęcali Polaków do ich nadmiernego kupowania, a co się z tym wiąże – przyjmowania bez potrzeby.
Większość przedsiębiorców aptecznych odstąpiło od reklamowania swych placówek na ulicach. Nadal jednak popularne jest umieszczanie tabliczek z napisami „hit”, „promocja” czy „przecena” wewnątrz apteki. Tak właśnie było w sprawie, której dotyczy decyzja. Tyle że zdaniem inspektora farmaceutycznego takie działanie również jest niedopuszczalne. W wydanej decyzji Mariola Kostewicz podkreśla, że prawo farmaceutyczne określa jedynie, co reklamy aptek nie stanowi. Zaś wszystko to, co może zachęcać pacjentów do zakupów w konkretnej aptece, już tą reklamą jest. Bez wątpienia zaś umieszczanie w izbie ekspedycyjnej (czyli sali, w której sprzedaje się leki) plakatów i zawieszek z krzykliwymi hasłami o zniżkach służyć ma wzrostowi popytu na asortyment i usługi świadczone w aptece.
Inspektor zaznacza, że w utrwalonym już orzecznictwie sądowym podkreśla się, iż forma przekazu jest bez znaczenia. Przy wymierzaniu kary należy jedynie ocenić cel, jaki przyświecał przedsiębiorcy, oraz skutek w postaci przyciągania pacjentów do apteki (przy czym do nałożenia kary nie jest wymagane wykazanie skuteczności zastosowanej reklamy).
Decyzję inspektora jako pierwszy opisał branżowy portal Mgr.Farm.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Powiązane
-
Audiomarketing i aromamarketing nie dla aptek? Taki rodzaj promocji może być nielegalny
-
Baner nie może zachęcać pacjentów do zakupu w aptece. Sama nazwa apteki również Eksponowanie na billboardzie informacji o cenach hurtowych apteki jest niedozwoloną...
-
Szczepionki pochodzące z aptek są bezpieczne [WYWIAD]
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama