Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski mówi, że najczęstszą przyczyną wypadków kolejowych był zły stan torów, rozjazdów i urządzeń sterowania ruchem kolejowym. W stanie dobrym znajdowało się w Polsce tylko 43 procent infrastruktury kolejowej, a w dostatecznym 30 procent. W takiej sytuacji niezbędne są: obniżenie prędkości pociągów, wymiana elementów infrastruktury.
NIK odnotowuje, że w ostatnich latach maleje w Polsce liczba wypadków kolejowych oraz rośnie odsetek infrastruktury kolejowej w dobrym stanie. Polska jednak wciąż zajmuje drugie, po Rumunii, miejsce w Europie pod względem liczby wypadków na kolei.
Liczba ofiar znaczących wypadków kolejowych w Polsce jest najwyższa w Europie i ponad dziesięciokrotnie większa niż w Niemczech, czy we Francji. Według danych Europejskiej Agencji Kolejowej, jedna piąta śmiertelnych ofiar wypadków na kolei w UE ginie na polskich torach, podczas gdy Polacy stanowią zaledwie jedną trzynastą populacji UE.