Rakietowy samolot, podobnie jak Concorde, nie byłby masowym środkiem transportu. Na pokład będzie wsiadało jedynie do 100 pasażerów. ZEHTS ma być wyposażony w podwójny systemu napędu. Od ziemi odrywałby się dzięki tradycyjnym silnikom odrzutowym, które spalałyby biopaliwo uzyskane z morskich alg. Na wysokości kilku kilometrów przechodziłby na silniki rakietowe, które wynosiłyby go na wysokość aż 32 km – paliwem dla nich byłaby mieszanka wodoru i tlenu.
– Naszym głównym celem, oprócz prędkości, jest zredukowanie zanieczyszczenia środowiska niemal do zera. Efektem spalania paliwa w silnikach rakietowych będzie tylko para wodna – mówi jeden z szefów koncernu Jean Botti.