Jeśli samorząd chce przywrócenia jakiegoś fotoradaru, który musiał zniknąć w 2016 r. (gdy gminom odebrano kompetencje w tym zakresie), teraz jest najlepszy moment, by przystąpić do działania. Dlaczego? Po pierwsze, jak informowaliśmy w poniedziałek na łamach DGP („Krokodyle nie oddadzą fotoradarów”) , inspekcja właśnie otrzymała zielone światło od Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) na otrzymanie aż 85-proc. dofinansowania projektu „Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym”.
W jego ramach zostanie zakupionych 358 nowych urządzeń rejestrujących, w tym 111 takich, które będą zainstalowane w nowych lokalizacjach (fotoradary stacjonarne i mobilne, odcinkowe pomiary prędkości, rejestratory przejazdu na czerwonym świetle – również na przejazdach kolejowych). Sukcesywnie – jak podaje ITD – mają też być wymieniane najstarsze i wyeksploatowane już urządzenia.