Nieuprawnione przypisywanie przedsiębiorcy braku rzetelności w kontaktach z pracownikami narusza jego dobra osobiste.
Spółka wniosła przeciwko A.K. powództwo o naruszenie dóbr osobistych. W uzasadnieniu wskazała, że pozwany prowadzi portal internetowy, na którym możliwe jest umieszczanie anonimowo informacji o pracodawcach. Znalazły się tam również wpisy na temat powódki. Firma wielokrotnie wzywała A.K. do usunięcia postów, które naruszały jej interesy oraz całego wątku, który jej dotyczył. Pozwany co prawda zobowiązał się do monitorowania wpisów i bieżącego ich eliminowania, ale na forum dalej były widoczne niektóre teksty, które w ocenie powódki przekraczały zakres dopuszczalnej krytyki.
W odpowiedzi na pozew A.K. wskazał, że jednym z celów portalu jest umożliwienie wymiany pracownikom opinii o pracodawcach, co jest formą przysługującego im konstytucyjnego prawa do wyrażania własnego zdania.
Sąd Okręgowy w Katowicach nakazał pozwanemu uniemożliwienie dostępu do części wpisów umieszczonych na forum oraz przeprosiny. Zasądził także od A.K. określoną kwotę na wskazany przez powoda cel społeczny.
Pozwany odwołał się od wyroku. Jednak Sąd Apelacyjny w Katowicach podzielił argumenty sądu I instancji w zakresie obejmującym jego odpowiedzialność.
W uzasadnieniu wskazał, że jednym z zasadniczych dóbr osobistych osoby prawnej, w tym w szczególności przedsiębiorcy, jest jego renoma. Ma ona istotne znaczenie w relacjach z jego partnerami gospodarczymi. Na dobrą markę składa się wiele czynników, w tym ocena rzetelności firmy jako pracodawcy. Nieuprawnione przypisywanie przedsiębiorcy braku rzetelności w kontaktach z pracownikami stanowi zatem naruszenie jego dobrego imienia.
W ocenie SA objęte zaskarżonym wyrokiem wpisy godziły właśnie w renomę powodowej spółki. W odbiorze czytającego firma jawiła się bowiem jako pracodawca nielojalny, niezapewniający swoim pracownikom podstawowych środków niezbędnych do pracy, wręcz wyzyskujący ich dla swoich osiągnięć gospodarczych.
W kwestii odpowiedzialności A.K. sąd II instancji zwrócił uwagę, że generalnie usługodawca, który umożliwia bezpłatny dostęp do utworzonego przez siebie portalu dyskusyjnego, nie ponosi odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych. Jednak gdy posiada on informacje, że dany post godzi w dobre imię i pomimo tego nie usuwa go, wówczas odpowiada na podstawie art. 23 kodeksu cywilnego w związku z art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1422).
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 23 marca 2017 r. sygn. V ACa 435/16).