W poniedziałek podwyższono przedział cenowy, w jakim będą sprzedawane akcje i to o niemało, bo o jedną czwartą. Za jeden udział trzeba będzie zapłacić około 24 dolarów.
Spółka chce sprzedać 70 milionów akcji. Niektórzy analitycy sugerowali, że ceny akcji są zawyżone, bo firma nigdy jeszcze nie przyniosła zysków.
„Ale moim zdaniem popyt to popyt i jeśli ludzie zapłacą, to znaczy, że akcje nie są przewartościowane” - mówi BBC szef portalu technologicznego CNET, Paul Sloan.
Debiut Twittera będzie największą pierwszą ofertą publiczną firmy z Doliny Krzemowej od czasu debiutu Facebooka półtora roku temu.