Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że już w środę gigant z Mountain View zaprezentuje nową wersję popularnego Nexusa 7. Od kilku dni w sieci pojawiają się kolejne informacje, przecieki oraz zdjęcia związane z tabletem Google'a. Czego możemy oczekiwać od Nexusa drugiej generacji?

Wizualnie raczej bez zmian

Jeśli wierzyć w autentyczność zdjęć, które w ostatnich dniach "przeciekły" do internetu, to nowy Nexus nie będzie różnił się zbytnio od swojego poprzednika. Nadal będziemy mieć do czynienia z elegancką, ergonomiczną czarną obudową. W tym samym miejscu zostały również umieszczone przyciski VOLUME oraz POWER. Wygląda na to, że Google zrezygnuje jednak z chropowatej tylnej obudowy wypełnionej mikro-otworkami, która był jednym ze znaków rozpoznawczych Nexusa.

Największą zmianą wprowadzoną przez Google'a ma być wprowadzenie tylnej kamerki. Gigant z Mountain View ugiął się więc pod naporem niektórych użytkowników Nexusa. Pytanie brzmi, czy to dobrze? Wszak tablet z założenia nie jest najlepszym kompanem amatora fotografowania. Nowy Nexus doczeka się również dwóch głośników - oba umiejscowione zostaną na tylnym panelu urządzenia.

Nowe wnętrze

Nowy Nexus zostanie wyposażony w 7-calowy ekran o rozdzielczości 1920x1200, 4GB pamięci operacyjnej oraz 16GB lub 32 GB pamięci flash. Nie wiemy natomiast nic o zastosowanym procesorze, jak również o ewentualnym wsparciu dla technologii LTE. Urządzenie ma pracować na Androidzie 4.3, który również zostanie zaprezentowany podczas środowej konferencji Google'a.