O nowym Nexusie wiedzieliśmy sporo jeszcze przed dzisiejszą premierą. Już kilka tygodni temu do sieci wyciekły pierwsze zdjęcia 7-calowego tabletu, a internetowy sklep BestBuy „przypadkowo” umieścił urządzenie w swojej ofercie o kilka dni za wcześnie. Dziś, Google oficjalnie potwierdził większość „przecieków”.
Nowy Nexus 7 jest o 2 mm smuklejszy od swojego poprzednika, a także o 50 gram lżejszy. Design urządzenia uległ lekkim zmianom, ale zachował swój ascetyczny i elegancki charakter. Tablet wyposażono w przednią kamerkę 1,2mpx do video-rozmów oraz tylni aparat 5mpx. Kolejna nowość, to dwa głośniki stereo, które wykorzystują system Fraunhofer virtual surround sound – zapewniający doskonałą jakość dźwięku.
Zdecydowanie najważniejszą zmianą jest jednak nowy ekran Full HD 1920x1200, który zapewni niespotykany w tabletach współczynnik ppi (liczba pikseli przypadająca na cal długości), wynoszący 323. Dla porównania oryginalny Nexus 7 oferował „zaledwie” 216 ppi. Google obiecuje również, że nowy wyświetlacz zaoferuje aż o 30 procent bardziej nasycone kolory.
Nexus 7 został wyposażony w procesor 1,5GHz Qualcomm Snapdragon S4 Pro 8064, grafikę Adreno 320 oraz 2GB pamięci RAM (plotki głosiły, że będzie to nawet 4GB). Urządzenie pracuje na odświeżonym Androidzie Jelly Bean w wersji 4.3.
Kolejne nowości, to wsparcie dla 4G LTE (dostępne jednak tylko w amerykańskim modelu Nexusa), wyjście HDMI oraz możliwość bezprzewodowego ładowania urządzenia. Pojemna bateria ma umożliwić obejrzenie 9-godzinnego materiału video w jakości HD lub 10 godzin surfowania po sieci. Tradycyjnie urządzenie korzystać będzie z technologii NFC i tradycyjnie pozbawione zostało slotu kart microSD, co jest zdecydowanie jedną z największych wad serii Nexus.
W sprzedaży pojawią się dwie wersje Nexusa, z 16 oraz 32GB pamięci flash. W Stanach Zjednoczonych będą one kosztować odpowiednio 229,99 dolarów oraz 269,99 dolarów. Wersja z LTE została natomiast wyceniona na 349,99 dolarów. Póki co, nie znamy daty polskiej premiery urządzenia, jak również jego orientacyjnej ceny.
O ile posiadacze pierwszego Nexusa raczej nie przesiądą się z miejsca na nową wersję urządzenia (choć ekran Full HD, to bardzo kusząca opcja), o tyle dla pozostałych osób nowy tablet Google'a jest świetną alternatywą dla droższego iPada mini. Wydaje się więc, że o dobrą sprzedaż nowego tabletu gigant z Mountain View może być raczej spokojny. Przynajmniej do czasu "kontrataku" ze strony Apple.