By zobrazować klientom Apple zmianę, serwis przedstawił nawet zdjęcia iPhona 4S leżącego tuż obok smartpfona z wyświetlaczem 4,6 cala. Widać na nim wyraźnie różnicę rozmiarów między urządzeniami.
Natychmiast, po tym, gdy doniesienia o rozmiarach nowego iPhona ujrzały światło dzienne, pojawiły się głosy sceptyków niedowierzących w tak daleko idącą zmianę jednego ze sztandarowych gadżetów Apple. I trzeba przyznać, że może być w nich trochę racji.
Przede wszystkim, nie wiadomo dokładnie, do jakich gadżetów Apple zamówił taki wyświetlacz. Być może, będzie go używać podczas testów prototypów, które niekoniecznie muszą pojawić się w sprzedaży. Pamiętajmy też o tym, że w sierpniu 2011 roku Reuters opublikował raport, w którym stwierdzał, że wkrótce Apple wypuści na rynek dwa nowe iPhony: zupełnie inaczej wyglądającego, w stosunku do swego poprzednika, iPhona 5 oraz tańszego iPhone 4S.
Jednak iPhona 4S trudno nazwać tanim smartfonem...