PKO Bank Polski ocenia, że modele, które do tej pory były użyte do tworzenia rezerw na ryzyko prawne związane z wyrokiem TSUE ws. kredytów we franku szwajcarskim będą podlegały modyfikacjom w świetle rozwoju sytuacji, poinformował prezes Zbigniew Jagiełło. Jednocześnie wskazał, że bank widzi możliwość zawierania ugód z kredytobiorcami.
"Wyrok TSUE dotyczył pojedynczej sprawy, na której się buduje oczekiwania wobec wszystkich kredytów frankowych. Konstatacja jest taka, że banki w rożny sposób, ale w procentowym wymiarze zbliżonym, tworzą rezerwy na potencjalne ryzyko prawne. Na pewno wszystkich łączy to, że modele do kwantyfikacji tych rezerw są obarczone dużym błędem słabości próbki, którą dysponujemy. Kwartał po kwartale banki będą ten model modyfikować w obliczu napływających spraw sądowych i rozstrzygnięć" - powiedział Jagiełło podczas konferencji prasowej.
"PKO BP w swoich relacjach z klientami dąży do rozwiązań satysfakcjonujących obie strony" - dodał, pytany czy bank myśli o ofercie ugodowej z kredytobiorcami w CHF, innej niż te, które obecnie są na rynku.
Prezes przypomniał, że w ubiegłym roku bank zawarł 15 tys. ugód (ogółem) z klientami detalicznymi, małymi i średnimi przedsiębiorstwami i dużymi korporacjami.
"Podejście do szukania ugody jest normalnym procesem naszego biznesu. Jeśli będą przesłanki do ugody - te 15 tys. ugód jest przykładem dobrej woli banku" - podkreślił.
"Jeśli jest miejsce na zawarcie kompromisu [w sprawie kredytów CHF], to będzie zawarty" - zakończył.
PKO Bank Polski jest liderem polskiego sektora bankowego. Aktywa razem banku wyniosły 348,04 mld zł na koniec 2019 r. Akcje banku od listopada 2004 r. notowane są na GPW.