Organizacja zrzeszająca wydobywców i eksporterów ropy naftowej, OPEC zdecydowała się utrzymać wydobycie surowca na niezmienionym poziomie. To dobra wiadomość dla kierowców, zła dla rosyjskiego budżetu.

Analityk biura maklerskiego X-Trade Brokers, Paweł Kordala wyjaśnia, że spadek cen przełoży się na kieszenie kierowców. Stanie się tak za półtora, dwa tygodnie. Litr ropy i benzyny może stanieć nawet o kilkanaście groszy. Cena baryłki ropy brent, która jest ważna dla kieszeni polskich kierowców tuż po ogłoszeniu decyzji OPEC spadła o ponad 3 procent, poniżej 75 dolarów.

Decyzja wydobywców jest fatalną wiadomością dla Rosji. Moskiewski indeks giełdowy RTS spada. Podobnie jest z rublem. Rozmówca IAR przypomina, że rosyjskie spółki informują o słabych wynikach. Przykładem jest koncern Łukoil, który opublikował dziś raport za trzeci kwartał.

Zysk drugiej co do wielkości rosyjskiej spółki spadł w ujęciu rocznym prawie o połowę.
Na coraz niższą rynkową wartość ropy wpływa jej wzrastająca produkcja w USA, ale też odbudowa potencjału wydobywczego i eksportowego w Libii czy Iraku.