Polska będzie nadal dostarczać gaz na Ukrainę, ale mamy też nadmiar węgla - powiedział w Kijowie marszałek Senatu. Bogdan Borusewicz, który przebywa z jednodniową wizytą na Ukrainie zasugerował, że Polska ma duże rezerwy węgla i to także może stać się tematem do rozmów. "My mamy nadmiar, wy niedomiar" mówił Borusewicz.

Marszałek zapewnił władze w Kijowie, że Polska będzie wypełniała swoje umowy tranzytowe i nadal będzie przesyłała gaz na Ukrainę.
Wraz z marszałkiem Senatu na Ukrainę udali się także przedstawiciele czterech parlamentów europejskich: Irlandii, Szwecji, Litwy i Danii.
Bogdan Borusewicz w Kijowie odbył serię rozmów z prezydentem, premierem i szefem Rady Najwyższej Ukrainy. Premier Arsenij Jaceniuk podkreślił, że Polska jest jednym z kluczowych sprzymierzeńców Ukrainy w Unii Europejskiej, wyraził także nadzieję na szybkie spotkanie z nową premier Ewą Kopacz. Jaceniuk przypomniał, że Ukraina czeka na ratyfikację przez kraje członkowskie umowy stowarzyszeniowej z Unią.
Bogdan Borusewicz na zakończenie swojej jedniodniowej wizyty na Ukrainie złożył wieniec pod pomnikiem na ulicy Instruktorskiej na kijowskim Majdanie.