"Aby stać się pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu, Unia Europejska będzie musiała ograniczyć (emisję) wszystkich gazów cieplarnianych. (...) Nasza strategia dotycząca metanu zapewnia redukcję emisji we wszystkich sektorach, zwłaszcza w rolnictwie, energetyce i odpadach. Stwarza również możliwości dla obszarów wiejskich do produkcji biogazu z odpadów" - oświadczył w czwartek wiceszef KE ds. Europejskiego Zielonego Ładu Frans Timmermans.
Plan Komisji zakłada zmiany prawne, a także działania pozalegislacyjne w sektorach energetyki, rolnictwa i odpadów, które odpowiadają za około 95 proc. emisji metanu związanej z działalnością człowieka na świecie.
Jednym z priorytetów ma być poprawa pomiarów i raportowania dotyczących emisji metanu. Teraz brak jest wspólnych standardów w różnych sektorach i państwach członkowskich. Oprócz środków na szczeblu UE, które mają je podwyższyć, Komisja chce też wspierać utworzenie międzynarodowego obserwatorium emisji metanu we współpracy z Programem Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska, Koalicją na rzecz Klimatu i Czystego Powietrza oraz Międzynarodową Agencją Energetyczną. Do nadzoru ma być wykorzystywany unijny program satelitarny Copernicus, który będzie wykrywał źródła nieproporcjonalnie wysokich emisji w skali globalnej i identyfikował największe wycieki.
Komisja chce też zmusić przemysł do poprawy wykrywania i naprawy wycieków w infrastrukturze gazowej. Ma to ograniczyć emisje w tym sektorze. Niewykluczone, że zakazane zostanie też rutynowe spalanie gazu w pochodni i uwalnianie go do atmosfery.
Innym z punktów strategii ma być propagowanie wśród rolników rozwiązań, które mają ograniczać emisje. Środki unijne mają zachęcać do zmian nawyków w żywieniu zwierząt i zarządzaniu hodowlą, które miałyby prowadzić do ograniczenia produkcji metanu.
Dodatkowo KE chce zachęcać do zbierania niezdatnych do recyklingu odpadów organicznych oraz pozostałości komunalnych i rolniczych. Miałyby one być wykorzystywane do produkcji biogazu, biomateriałów i biochemikaliów.
W ocenie skutków unijnego planu zakładającego nowy 55-procentowy cel redukcji emisji gazów cieplarnianych stwierdzono, że wyższe ambicje wymagałyby przyspieszenia starań na rzecz ograniczenia emisji metanu. UE odpowiada za zaledwie 5 procent światowej emisji. W zamyśle KE "27", jako największy światowy importer energii i ważny podmiot w sektorach rolnictwa i odpadów, miałaby dążyć do podjęcia globalnych działań na rzecz redukcji emisji tego gazu.