Zajęcia z wychowania fizycznego są obowiązkowe na każdym poziomie studiów, na kierunkach dziennych i zaocznych – wyjaśnia Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW).

Na problem zwrócił uwagę Jan Kaźmierczak, poseł PO.
– Podczas spotkań z przedstawicielami władz szkół wyższych przedstawiono mi problemy, jakie stwarza dla nich interpretacja zapisów rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 3 października 2014 r. w sprawie warunków prowadzenia studiów na określonym kierunku i poziomie kształcenia w zakresie dotyczącym rozliczania zajęć z wychowania fizycznego na studiach II stopnia (Dz.U. poz. 1370) – wskazuje Jan Kaźmierczak w interpelacji nr 32157.
Dodaje, że wielu dziekanów nie wie, jak należy interpretować paragraf 4 ust. 1 tego aktu. Wynika z niego, że program studiów dla kierunku, poziomu i profilu kształcenia określa m.in. liczbę punktów ECTS, którą student musi uzyskać w ramach zajęć z wychowania fizycznego.
– Nie jest jasne, czy z przytoczonego podpunktu rozporządzenia wynika, że zajęcia z wychowania fizycznego muszą być wpisane w planie studiów drugiego stopnia, jeżeli studenci realizowali zajęcia z wf na studiach pierwszego stopnia – zauważa Jan Kaźmierczak. Uzupełnia, że dziekani mają też wątpliwości co do tego, czy obowiązek ich prowadzenia dotyczy także kierunków zaocznych.
MNiSW wskazuje, że zajęcia z wychowania fizycznego są obowiązkowe na każdym poziomie i profilu kształcenia.
– Uczelnia samodzielnie określa liczbę punktów ECTS, którą student musi uzyskać na tych zajęciach. Weryfikacja efektów kształcenia, organizacja i forma realizacji zajęć z wychowania fizycznego należy do decyzji uczelni w ramach posiadanej przez nią autonomii – wyjaśnia prof. Marek Ratajczak, wiceminister nauki.