Jest bezinwazyjna, bardzo skuteczna, a przy tym zabawna. Działa jak zabieg odmładzający i relaksujący za razem. Joga twarzy - coraz bardziej popularna metoda walki z upływającym czasem, która ma już swoje wierne fanki na całym świecie, także wśród gwiazd.
Co ważne, zabieg ten nic nie kosztuje, można go zrobić w zaciszu domowym, a jego regularne powtarzanie daje efekty podobne do wstrzyknięcia botoksu. Instruktarz ćwiczeń mięśni twarzy, bo tym jest właśnie joga twarzy, można obejrzeć na YouTube, albo posłużyć się specjalną aplikacją iPhona. Powstało także parę podręczników opisujących techniki ćwiczeń, która przestały być już tajemną praktyką mieszkańców Indii, skąd pochodzi.
Na świecie za matkę jogi twarzy uznawana jest jednak Amerykanka, Anneliese Hagen, autorka pierwszej książki poświęconej tej metodzie i aplikacji na smartfony. Jej zdaniem to proste i zabawne ćwiczenia, które dają fantastyczne efekty.
"Wiele osób praktykuje jogę twarzy. Jej zwolenniczkami są takie gwiazdy jak Gwyneth Paltrow i Jennifer Aniston, a także wszyscy ci, którzy lubią dobrze wyglądać, a przy tym zachować zdrowie i naturalność" - mówi Hagen. "Korzystanie z technik jogi i gimnastyka twarzy prowadzi do naturalnego liftingu, rozjaśniania i tonowania mięśni twarzy i poprawy wyglądu twarzy" - zachęca.
Ćwiczenia każdorazowo powinny się zaczynać od kilku minut medytacji i głębokiego oddychania, co ma przede wszystkim zrelaksować wszystkie napięte mięśnie twarzy. Dopiero po tym wprowadzeniu można rozpocząć gimnastykę mięśni twarzy, która przypomina robienie śmiesznych min, choć nieprzypadkowych.