Od początku roku na terenie Mazowsza wykryto 22 przypadki wścieklizny wśród zwierząt. Wojewoda mazowiecki ostatnim rozporządzeniem po raz kolejny rozszerzył teren zagrożony tą chorobą. Objęto nim cały obszar Warszawy - poinformował stołeczny ratusz.
Od początku tego roku w stolicy wykryto w sumie 9 przypadków wścieklizny. Ostatnie zakażenia odnotowano m.in. na terenie dzielnicy Wawer. Rozporządzeniem z dnia 15 kwietnia wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł powiększył teren zagrożony chorobą z 9 do 18 stołecznych dzielnic.
Warszawiacy posiadający zwierzęta muszą pamiętać, że psy mogą biegać wolno tylko na ogrodzonym, zamkniętym terenie. W pozostałych miejscach muszą być wyprowadzane na smyczy. Koty mają być trzymane w pomieszczeniach zamkniętych. Dodatkowo zarówno koty, jak i psy, muszą zostać zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Właściciele czworonogów muszą dopełnić tego obowiązku w ciągu 30 dni od momentu ukończenia przez zwierzę 3. miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia. Za zaniedbanie w tej kwestii opiekunowi grozi mandat karny w wysokości do 500 zł.
Na terenie zagrożonym wścieklizną obowiązuje również zakaz organizacji polowań, wystaw, pokazów czy innych wydarzeń z udziałem psów, kotów oraz zwierząt wrażliwych na tę chorobę.
Objawy wścieklizny
U zwierząt choroba objawia się m.in. w agresywnym zachowaniu, ślinotoku, połykaniu przez zwierzęta ziemi, kamieni. Wścieklizna jest chorobą śmiertelną. U człowieka, po dostaniu się wirusa do ośrodkowego układu nerwowego, występują objawy zapalenia mózgu: bóle głowy, nudności, pobudzenie psychoruchowe przechodzące w okres porażenny, śpiączka i zgon. Objawem charakterystycznym jest niemożność spożycia jakiegokolwiek płynu (wodowstręt).
W 2021 r. Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu 110 przypadków wścieklizny u zwierząt na terenie województwa mazowieckiego. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk