52 proc. Polaków uważa, że pracodawca powinien mieć dostęp do informacji pozwalających zweryfikować, którzy pracownicy są zaszczepieni. Odmiennego zdania jest 42 proc. Opinie zależą od stosunku do szczepień przeciw Covid-19 - wynika z listopadowego badania CBOS.
W listopadowym badaniu CBOS zapytał respondentów o obawy związane z zakażeniem się koronawirusem, ocenę polityki rządu wobec epidemii, stosunek do szczepień przeciw COVID-19, w tym o zainteresowanie przyjęciem dawki przypominającej. Pytano też o ocenę proponowanych rozwiązań umożlwiających pracodawcom sprawdzenie, którzy pracownicy są zaszczepieni.
Wyniki badań pokazują, że 52 proc. Polaków obawia się zarażenia koronawirusem, a 46 proc. nie wyraża takich obaw.
"Od poprzedniego badania zmniejszył się natomiast odsetek ankietowanych w ogóle niebojących się zakażenia o 5 punktów, a wzrósł raczej niebojących się zakażenia o 3 punkty do 27 proc." - wskazują badania CBOS.
Z analiz zróżnicowań społeczno-demograficznych wynika, że obawy przed zakażeniem się koronawirusem zależą przede wszystkim od wieku respondentów. Większość osób powyżej 45 roku życia obawia się zakażenia koronawirusem (od 61 proc. do 67 proc. w zależności od kategorii wiekowej), wśród młodszych – mniej, niż połowa boi się zakażenia (od 31 proc. do 47 proc. w zależności od kategorii wiekowej).
W listopadzie 66 proc. badanych zadeklarowało, że zaszczepiło się przynajmniej jedną dawką, 8 proc. zamierza się jeszcze zaszczepić, a 24 proc. nie deklaruje takiego zamiaru.
CBOS wskazuje, że istnieje zależność między poglądami politycznymi, a stosunkiem do szczepień przeciw Covid 19.
Najbardziej przychylne nastawienie do szczepień deklarują identyfikujący się z lewicą, a najmniej – respondenci o niesprecyzowanych poglądach politycznych. W potencjalnych elektoratach partyjnych najmniej przychylne nastawienie do szczepień mają zwolennicy Konfederacji, spośród których niespełna połowa zaszczepiła się, a blisko połowa nie zamierza tego robić. W pozostałych elektoratach zdecydowana większość przyjęła szczepionkę, natomiast niechcący skorzystać z tej formy uodpornienia należą do mniejszości.
Relatywnie wysoki odsetek niezamierzających się szczepić na tle pozostałych elektoratów, tj. Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 Szymona Hołowni oraz Lewicy rejestrujemy wśród sympatyków Prawa i Sprawiedliwości (wraz z Solidarną Polską i Partią Republikańską).
CBOS zapytał także respondentów o stosunek do projektowanych nowych rozwiązań zezwalających pracodawcy na weryfikację, którzy pracownicy są zaszczepieni.
Z badania wynika, że "nieco ponad połowa badanych (52 proc.) uważa, że pracodawca powinien mieć dostęp do takich informacji, a nieco ponad dwie piąte (42 proc.) jest odmiennego zdania". "Mimo, że od września sytuacja epidemiczna zdecydowania pogorszyła się, opinie na ten temat w tym okresie zmieniły się w relatywnie niewielkim stopniu. Odsetek badanych przyznających pracodawcy prawo do dostępu do takich informacji, wzrósł o 3 punkty procentowe, a sprzeciwiających się temu rozwiązaniu prawie się nie zmienił (spadek o 1 punkt)" - zwraca uwagę CBOS.
Wskazuje, że opinie na ten temat zależą przede wszystkim od stosunku do szczepień przeciw Covid-19 i, co z tym związane, od wieku respondentów.
"Takie rozwiązanie w większości popierają respondenci w wieku 45 lat i więcej (57 proc.– 68 proc. w zależności od kategorii), natomiast ponad połowa młodszych jest mu przeciwna (51 proc. - 62 proc., w zależności od kategorii).
Badania CBOS pokazują, że nieco ponad dwie piąte popiera wprowadzenie ograniczeń w korzystaniu z miejsc publicznych dla osób niezaszczepionych (43 proc.), a połowa jest temu przeciwna (50 proc.). W stosunku do sierpnia wzrosło poparcie dla tego rozwiązania o 8 punktów procentowych.
Częściej za wprowadzeniem takich ograniczeń opowiadają się starsi respondenci (60 proc. badanych w wieku 65 lat i więcej), mieszkający w największych miastach (58 proc.), absolwenci wyższych uczelni (55 proc.), o dochodach per capita w gospodarstwie domowym wynoszących, co najmniej 3000 zł (56 proc.), a w grupach społeczno-zawodowych – kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem (60 proc.), emeryci (59 proc.) i renciści (58 proc.).
W stosunku do października w niewielkim stopniu wzrósł krytycyzm w ocenach działań rządu mających na celu zwalczanie epidemii. Ubyło badanych postrzegających je pozytywnie (z 53 proc. do 50 proc.), a przybyło oceniających je negatywnie (z 39 proc. do 42 proc.). Relatywnie niewielu nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat (8 proc.).
Z badań CBOS wynika, że oceny działań rządu w walce z epidemią zależą w znacznej mierze od poglądów politycznych i preferencji partyjnych. Częściej niż pozostali zadowolenie z działań urzędującego gabinetu w tym zakresie postrzegają badani identyfikujący się z prawicą (70 proc.), a w potencjalnych elektoratach partyjnych – wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (wraz z Solidarną Polską i Partią Republikańską). Natomiast ankietowani identyfikujący się z lewicą (65 proc.), a także zwolennicy ugrupowań opozycyjnych w większości oceniają je negatywnie.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie zrealizowano w dniach od 4 do 14 listopada 2021 roku na próbie liczącej 1100 osób (w tym: 56,1 proc. metodą CAPI, 29,8 proc. – CATI i 14,1 proc. – CAWI). (PAP)