"Chcemy pokazać panu ministrowi, jaka jest nasza sytuacja. (…) Zostałyśmy zaproszone na komisję zdrowia przez jej przewodniczącego pana Bartosza Arłukowicza. Przyjechałyśmy, bo wszystko co mogłyśmy załatwić na płaszczyźnie szpital – związki, zostało załatwione. (…) Jesteśmy u kresu wytrzymałości" – powiedziała PAP przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu Ewa Rygiel.
Po tym jak nie zostały wpuszczone na teren Sejmu, pielęgniarki zmierzają do siedziby MZ na ul. Miodowej. "Jeśli nie zastaniemy pana ministra u siebie, pójdziemy do Centrum" – zadeklarowała Rygiel.
Minister Szumowski przybył już do Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".