W umowie z biurem podróży powinno być zaznaczone, że cena za wycieczkę zawiera ubezpieczenie, które uchroni klienta przed kosztami związanymi np. z chorobą, utratą bagażu czy ogłoszeniem niewypłacalności przez touroperatora - wskazał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w poradniku turystycznym.
Jak przypomnieli autorzy udostępnionego PAP poradnika UFG dla osób planujących wyjazdy wakacyjne z biurami podróży, przed wpłaceniem pieniędzy na wycieczkę zagraniczną powinno się sprawdzić: po pierwsze - czy jej organizator działa legalnie, a po drugie - czy w cenie wyjazdu uwzględniono składki na zarządzane przez UFG: Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG) oraz Turystyczny Fundusz Pomocowy (TFP). Środki zgromadzone w tych funduszach zabezpieczają interesy finansowe turystów na wypadek niewypłacalności organizatora turystyki lub odwołania wycieczek w sytuacji wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, takich jak pandemia, wojna czy trzęsienie ziemi - wskazano.
TFG i TFP mają za zadanie chronić interesy klientów korzystających z usług firm turystycznych. Nie zabezpieczają natomiast interesów osób, które samodzielnie organizują wyjazdy, np. rezerwują tylko hotel z dojazdem na własną rękę albo oddzielnie kupują bilety lotnicze, noclegi oraz dokonują innych opłat - podkreślono.
Legalność firmy można sprawdzić na stronie www.tfg.ufg.pl, wpisując dokładną nazwę organizatora wycieczki - przypomniano. Jak zaznaczono, warto przy tym zwrócić uwagę na "terytorialny zakres działalności" firmy, a także sprawdzić jej status, czyli czy nie zgłosiła niewypłacalności albo czy nie toczy się wobec niej postępowanie o wykreślenie z rejestru.
Według UFG ważne jest również wyszczególnienie przez touroperatora w umowie usług, za które płacimy - np. przelotu, podróży czy wynajmu auta. W ofercie i umowie powinno być też jasno napisane, że cena zawiera składki na TFG i TFP. Składek tych nie muszą natomiast odprowadzać "organizatorzy okazjonalni", którzy zorganizują wyjazd np. dla grupy znajomych, albo jeśli wyjazd trwa krócej niż 24 godziny i nie obejmuje noclegu - zastrzeżono.
Dodano, że "wysokość składki na TFG może zostać określona na poziomie 0 zł, jeśli impreza odbywa się na terytorium Polski albo kraju sąsiadującego z Polską, a podróżny płaci dopiero po jej zrealizowaniu". W takiej sytuacji "przedsiębiorca nie odprowadza składek na TFG, nawet jeśli zawiera umowy o imprezy turystyczne" - podali autorzy opracowania.
UFG przypomniał, że system ochrony podróżnych składa się z dwóch filarów: obowiązkowego zabezpieczenia na wypadek niewypłacalności (I filar) oraz utworzonego w 2016 r. TFG (II filar), do którego sięga się, gdy środki z obowiązkowego zabezpieczenia nie wystarczyły na zaspokojenie wszystkich roszczeń niewypłacalnego biura. Dotyczy to m.in. sytuacji, gdy trzeba klientów sprowadzić do kraju lub zwrócić pieniądze za opłacone wycieczki, które się nie odbyły.
"Jeśli organizator naszej imprezy turystycznej ogłosi niewypłacalność i nie zapewni swoim klientom opłaconych świadczeń (pobyt i powrót do kraju), należy skontaktować się z Urzędem Marszałkowskim województwa, w którym siedzibę ma dane biuro podróży. To właśnie marszałek organizuje podróżnym powrót do Polski i uruchamia na ten cel zabezpieczenie z I filaru i w razie potrzeby również z II filaru" - podano w informacji przekazanej PAP.
Aby otrzymać zwrot pieniędzy za niewykorzystany wyjazd lub jego część, należy złożyć wniosek do firmy, która udzieliła zabezpieczenia w I filarze - przypomniano w poradniku. "Jeśli zabezpieczenie okaże się niewystarczające, by zaspokoić wszystkie roszczenia, firma przekaże dokumentację do UFG, zaś Fundusz wypłaci pozostałe kwoty z TFG" - podkreślono.
"Turystyczny Fundusz Pomocowy (TFP) stanowi z kolei wsparcie dla branży i podróżnych, gdyby doszło do konieczności masowego odwoływania wycieczek w sytuacji wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności. Środki TFP to pomoc zwrotna dla biur podróży, dzięki której będą mogły w takiej sytuacji sprawnie oddać swoim klientom pieniądze za odwołane wycieczki" - wyjaśniono.
Autorzy poradnika przypomnieli również o konieczności zabrania na zagraniczny urlop karty EKUZ. Umożliwia ona bezpłatne leczenie poza krajem, a także sprawdzenie, jakie sumy gwarancyjne otrzymamy w ramach ubezpieczenia NNW wykupionego razem z wycieczką - zaznaczyli. (PAP)
autorka: Ewa Wesołowska
ewes/ mk/