Do Polski wróciło w ostatnich dniach około 4,5 tys. klientów biura podróży Sky Club - poinformował w piątek mazowiecki urząd marszałkowski. Za granicą są jeszcze 344 osoby, które mają opłacony pobyt i wrócą po zakończeniu urlopów. Powroty zakończą się do 17 lipca.

Jak poinformował urząd, w sumie w ciągu ostatnich pięciu dni do kraju wróciło 4548 osób. Wszyscy turyści wrócili już z Egiptu (1022 osoby), Maroka (230 osób), Tunezji (268 osób) oraz Portugali (234 osoby). W Polsce jest już także znaczna część osób, które wypoczywały w Hiszpanii, Turcji, Bułgarii oraz Grecji. Turyści przebywają jeszcze w Hiszpanii (209 osób), Turcji (27 osób), Bułgarii (98 osób) oraz na Cyprze (10 osób).

Powroty turystów były opłacane z gwarancji ubezpieczeniowej Sky Club, która opiewała na 25 mln zł. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez mazowiecki urząd marszałkowski, koszty ich ewakuacji sięgnęły już ok. 3 mln zł. Z gwarancji touroperatora będą też wypłacane odszkodowania dla poszkodowanych klientów biura. Do tej pory do urzędu marszałkowskiego wpłynęło już blisko 3 tys. wniosków o odszkodowanie.

Według przedstawionego przez urząd harmonogramu, turyści z Hiszpanii przylecą do Polski 14 i 15 lipca, 16 lipca wrócą turyści z Turcji i Bułgarii, a 17 lipca - z Cypru.

Sky Club, który organizował wycieczki pod marką własną oraz Triady, złożył wniosek o upadłość na początku lipca. Kilka dni później marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Sky Club. Głównym zarzutem pod adresem biura było doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem klientów - przedstawiciele firmy mieli według marszałka przyjmować od klientów pieniądze, choć znali sytuację finansową spółki i wiedzieli, że nie będą w stanie wywiązać się z zaciągniętych zobowiązań.