Kontrolowany przez policję motocyklista nie może zsiadać z jednośladu - uszczegółowiło przepisy rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych o kontroli ruchu drogowego, które weszło w życie w środę.
W środę weszło w życie rozporządzenie zmieniające dotychczasowe przepisy o kontroli drogowej. Najpoważniejsza zmiana dotyczy uszczegółowienia sposób zachowania motocyklisty podczas kontroli.
Dotychczasowy przepis mówił, że "kierujący pojazdem lub pasażer pojazdu mogą wysiadać z kontrolowanego pojazdu za zezwoleniem kontrolującego". W aktualnym dokumencie dodano, że zsiadać z kontrolowanego pojazdu silnikowego lub motoroweru też można tylko za zezwoleniem kontrolującego.
"Już od dawna obowiązują w Polsce przepisy, zgodnie z którymi podczas kontroli powinniśmy trzymać ręce na kierownicy, a dopiero na polecenie kontrolującego wyłączać silnik pojazdu, włączać światła awaryjne i wysiadać z pojazdu. W praktyce kontroli drogowych nic się właściwie nie zmienia" - powiedział PAP komisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji. Dodał, że choć regulacje, zdaniem funkcjonariuszy, były jednoznaczne, wciąż zdarzały się przypadki, że kierowca niemal "wyskakiwał" do kontrolujących.
"Te zasady są podyktowane bezpieczeństwem. Tysiące kontroli mają spokojny przebieg, ale w końcu trafia nam się taka o dramatycznym przebiegu" - przyznał.
Rozporządzenie wprowadza także zmiany w drukach pokwitowania zatrzymania dokumentu i w upoważnieniach do wykonywania kontroli ruchu drogowego przez umundurowanych strażników gminnych lub miejskich, umundurowanych strażników leśnych oraz funkcjonariuszy Straży Parku, a także przez osoby działające w imieniu zarządcy drogi.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska