Federalna Służba Celna Rosji wypowiedziała umowę o współpracy Stowarzyszeniu Międzynarodowych Przewoźników. To oznacza, że Rosja prawdopodobnie zrezygnuje ze stosowania procedury TIR. Upraszczała ona metody pracy na przejściach granicznych i w urzędach celnych w celu skrócenia czasu transportu.

Służba Celna Rosji krok swój tłumaczy "nieprzejrzystym schematem pracy" Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników i jego "zamkniętym" charakterem.

Rosyjska Federalna Służba Celna chce zamiast powszechnie stosowanej książeczki TIR przedkładania przez przewoźników gwarancji bankowych, poręczeń, kaucji pieniężnej lub zastawu towarowego, a także uzgadniania trasy samochodu ciężarowego na terytorium Rosji. Nowe regulacje obowiązywać będą od połowy września.

Według ekspertów nowe rosyjskie procedury uderzą w firmy transportowe w krajach UE zajmujące się transportem na Wschód. Około 20 proc. rynku przewozów do Rosji przypada na przewoźników z Polski.

Moskiewska gazeta „Wiedomosti” zwraca uwagę, że „z powodu działań Służby Celnej, Rosji mogą grozić międzynarodowe sankcje”.