Winni fuszerki przy budowie lotniska w Modlinie powinni ponieść konsekwencje - uważa wojewoda mazowiecki. Jacek Kozłowski podkreśla, że błędy popełniono przy nadzorze inwestorskim i właścicielskim.

Lotnisko w Modlinie jest zamknięte, ponieważ musi zostać wykonany generalny remont pasa startowego. Wykonawca użył do budowy drogi startowej niewłaściwych materiałów budowlanych.

W ocenie Jacka Kozłowskiego, należy sprawdzić, kto dopuścił do zaniedbań przy nadzorze budowy.

"To co się stało w Modlinie musi zostać przeanalizowane pod względem odpowiedzialności zarządu spółki. Nie do przyjęcia jest zakończenie sprawy na etapie poinformowania, że winny jest wykonawca"- wyjaśnia Jacek Kozłowski.

Wojewoda zaznacza, że dla właścicieli lotniska naprawa pasa startowego nie oznacza końca sprawy - odpowiedzialni za błędy powinni zostać ukarani. "Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo pasażerów zadziałały odpowiednio, zawiódł nadzór właścicielski i inwestorski"- mówi wojewoda.

Właścicielami lotniska w Modlinie są; Agencja Mienia Wojskowego, samorząd województwa mazowieckiego, Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze oraz miasto Nowy Dwór Mazowiecki.