Akcja rozpoczęła się przed godziną 04.00 i ma trwać przez cały dzień. Do strajku przystąpili pracownicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo na lotnisku i kontrolę pasażerów.
W konsekwencji odprawy podróżnych odbywają się w żółwim tempie, albo nie odbywają się w ogóle.
W Duesseldorfie odwołano już kilkadziesiąt lotów, w tym połączenia Lufthansy do Warszawy, Krakowa, Wrocławia i Katowic. Podobnie wygląda sytuacja w Hamburgu.
To kolejny w ostatnich miesiącach strajk personelu na niemieckich lotniskach. Związki zawodowe walczą w ten sposób o podwyżki dla pracowników.