Konsultacje dotyczące dokumentacji aukcyjnej na pasmo "C" (3480-3800 MHz), jednego z pasm pionierskich sieci 5G, potrwają do końca stycznia 2023 r. - poinformował we wtorek w prezentacji Urząd Komunikacji Elektronicznej. Zakończenie aukcji planowane jest na sierpień 2023 r.
Proces konsultacji dokumentacji aukcyjnej na pasmo "C" (3480-3800 MHz) wystartował we wtorek. W prezentacji podano, że konsultacje potrwają do 31 stycznia 2023 roku.
Według UKE aukcja na 5G powinna potrwać od 190 do 240 dni, a jej zakończenie zaplanowano na sierpień 2023 roku.
"Przedmiotem aukcji są cztery bloki po 80 MHz w paśmie 3480-3800 MHz, na które zwycięzcy zostaną 15-letnie rezerwacje. Cena wywoławcza każdego z nich wynosi 450 mln zł. Cena nie zmieniła się w porównaniu z odwołaną dwa lata temu aukcją. Potencjalną wyższą wartość tego pasma postanowiliśmy skonwertować na zobowiązania rezerwacyjne i konieczność wybudowania sieci świadczącej wysokiej jakości usługi" - dodano.
Podczas konferencji prasowej we wtorek prezes UKE Jacek Oko poinformował, że szacunkowe wpływy z aukcji powinny wynieść około 2 mld zł.
Warunkiem przystąpienia do aukcji na sieć 5G jest to, by zainteresowany podmiot wykazał, iż w latach 2016-2021 zainwestował w infrastrukturę telekomunikacyjną co najmniej 1 mld zł i posiada rezerwację na jedno z pasm 800, 900, 1800, 2100, 2600 MHz.
Prezes Oko przypomniał we wtorek, że w Polsce około 80 proc. ludności mieszka na zaledwie 20 proc. terytorium, dlatego ciężko o ekonomiczną opłacalność dostarczania wysokiej jakości dostępu kablowego na 80 proc. powierzchni kraju.
"Trudno więc oczekiwać, że do każdego gospodarstwa domowego w Polsce dotrze światłowód. Co innego 5G. Efektywnie rozdysponowane częstotliwości dadzą telekomom do dyspozycji duże, ciągłe bloki, wykorzystywane na jak największym obszarze. Dzięki temu można oczekiwać, że gospodarstwa domowe będące mało atrakcyjne z punktu widzenia inwestycji w FTTH (światłowód do domu - PAP), będą miały +dostęp do świata+ zapewniony za pomocą technik mobilnych, które w tym zakresie są o wiele bardziej efektywne" - stwierdził szef UKE. Dodał, że to jest główny cel diametralnie zmienionych zobowiązań rezerwacyjnych w porównaniu do tych z odwołanej ponad dwa lata temu aukcji.
Prezes podkreślił, że celem przewodnim aukcji jest zbudowanie jak najlepszej sieci dla klienta końcowego.
"COVID i zmiana charakteru pracy pokazały nam, jak ważne są sieci - jak ważne są w naszej pracy i w życiu codziennym dla pracownika, dla ucznia, dla lekarza. Z drugiej strony, jeżeli mamy mówić o rozwoju gospodarki i rozwoju gospodarczym, przestawianiu się polskiej gospodarki, musimy dostarczyć nowoczesny rdzeń sieci, a taką jest właśnie sieć 5G o dobrych parametrach" - stwierdził Jacek Oko.
Pierwsza aukcja na cztery rezerwacje częstotliwości z zakresu 3480 GHz–3800 GHz, które umożliwiają rozwój sieci 5G w Polsce, ruszyła 6 marca 2020 r., ale została odwołana.
Sieć 5G (sieć telekomunikacyjna piątej generacji) to nowy standard telekomunikacyjny, który ma umożliwić pięćdziesięcio-, a nawet stukrotne zwiększenie prędkości transmisji w porównaniu do obecnie wykorzystywanej sieci 4G. Technologia ta ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy, usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.
Na koniec ubiegłego roku, według UKE, w Polsce było 8,7 mln użytkowników internetu stacjonarnego i 9,1 mln użytkowników internetu mobilnego. Penetracja mobilnego internetu w Polsce wyniosła 200 proc., podczas gdy średnia unijna wynosi 11 proc. Jednocześnie 3 mln gospodarstw domowych w Polsce nie jest w zasięgu sieci o przepustowości powyżej 30Mb/s.(PAP)
autor: Łukasz Pawłowski