Tak wynika z przedstawionej przez MRPIPS kolejnej, trzeciej nowej wersji projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, którym zajmuje się obecnie Stały Komitet Rady Ministrów. Co do zasady przewidziane w projekcie rozwiązanie miało umożliwiać osobom z dysfunkcjami zdrowotnymi elastyczne zarządzanie przyznanym limitem godzin asystencji, zwłaszcza w sytuacji, gdy zapotrzebowanie na nią jest nieregularne.
Wykorzystanie zaległych godzin asystencji mniej elastyczne
Dlatego MRPiPS chciało, aby niewykorzystane w danym miesiącu godziny nie przepadały, tylko mogły być spożytkowane w następnych miesiącach, z zastrzeżeniem, że w konkretnym miesiącu suma godzin bieżących i tych zaległych nie mogłaby przekroczyć dwukrotności miesięcznego wymiaru przyznanej asystencji. Przeciwne tym przepisom było Ministerstwo Finansów (MF), które w ogóle chciało wykreślić możliwość przechodzenia godzin do późniejszego wykorzystania. Ostatecznie MRPiPS zmodyfikowało projektowane przepisy w taki sposób, że godziny asystencji niewykorzystane w danym miesiącu – nie więcej niż 100 i nie więcej niż 50 proc. ich miesięcznego limitu – będą mogły być spożytkowane w kolejnym miesiącu.
Osoba niepełnosprawna nie podpisze umowy z asystentem
Kolejna z wprowadzonych zmian sprowadza się do tego, że w aktualnej wersji projektu ustawy nie ma przepisów, które dawały osobie niepełnosprawnej prawo do samodzielnego zatrudniania asystenta (również w tym przypadku przeciwne było MF). Resort rodziny zrezygnował z tej koncepcji, co oznacza, że osoba z dysfunkcją zdrowotną będzie mogła wprawdzie wskazać osobę, która miałaby jej świadczyć usługi asystencji, tyle że współpracę z nią będzie nawiązywał realizator asystencji. W rozumieniu przepisów projektu jest nim powiat lub gmina, z którą zawrze porozumienie, bądź organizacja pozarządowa, której powierzy zadanie zapewniania usług asystencji.
– Rezygnacja z możliwości samodzielnego zatrudniania asystenta to przykład kolejnego odejścia od międzynarodowych standardów asystencji. Przez takie zmiany projekt idzie w złym kierunku i w konsekwencji ustawa, która miała być prawdziwym przełomem w życiu wielu osób z niepełnosprawnościami, staje się formą alibi dla koalicji rządzącej, że realizuje obietnicę wyborczą – mówi dr Krzysztof Kurowski, przewodniczący Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnościami.
Również zdaniem dr. Łukasza Orylskiego z Europejskiej Sieci Niezależnego Życia projekt ustawy coraz bardziej rozmija się z oczekiwaniami osób niepełnosprawnych i wyjściowym modelem asystencji, który miał się opierać na ich podmiotowości.
Waloryzacja stawki za usługę asystencji
Następna z dokonanych w projekcie zmian dotyczy waloryzacji stawki godzinowej, należnej asystentowi za świadczoną usługę wsparcia osoby z dysfunkcją zdrowotną. Pierwotnie MRPiPS chciało, aby była ona przeprowadzana co roku na mocy przepisów ustawy i była powiązana ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia. Natomiast nowe brzmienie projektu zakłada, że to rząd w rozporządzeniu będzie określał coroczną waloryzację stawki godzinowej z uwzględnieniem średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej i z możliwością zwiększenia jej do wzrostu średniej pensji za rok poprzedni. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt ustawy rozpatrywany na Stałym Komitecie Rady Ministrów