Coraz więcej matur do weryfikacji
W latach 2021-2024 prawie dwukrotnie wzrosła liczba wniosków o weryfikację wyniku egzaminu maturalnego – z 32 do 53 tys. przy jednoczesnym zmniejszeniu się liczby zdających z 360 do 308 tys. osób. – Świadczy to o wzrastającej nieufności maturzystów do ocen uzyskanych z egzaminu – mówiła podczas wczorajszej konferencji prasowej Karolina Wirszyc-Sitkowska, dyrektor delegatury NIK w Poznaniu.
NIK skontrolowała Centralną Komisję Egzaminacyjną w Warszawie i Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Poznaniu (zakres działania tej drugiej obejmuje obszar województw zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego).
W minionych czterech latach liczba prac, które zostały źle ocenione, wzrosła z nieco ponad 2,3 tys. w 2021 r. do prawie 3,5 tys. w 2024 r. Rekordowy pod tym względem był rok 2023 z wynikiem ponad 3,8 tys. prac. Nie pomogło coroczne ponowne sprawdzenie 10 proc. prac przez egzaminatorów-weryfikatorów, jeszcze przed ogłoszeniem wyników, ponieważ nie wpłynęło to na znaczące zmniejszenie skali nieprawidłowości.
„Warto zaznaczyć, że dane o błędach dotyczą tylko prac ponownie sprawdzanych, tj. ok. 1 proc. wszystkich prac z różnych przedmiotów. Może to oznaczać, że faktyczna skala nieujawnionych błędów w wynikach egzaminów jest o wiele większa” – podkreśla NIK.
Błędy egzaminatorów przy sprawdzaniu matur
W przypadku 52 prac wynik należało podwyższyć o ponad 20 punktów, a to mogło oznaczać jego zmianę nawet o 50 pkt proc. Najwięcej zmian sumy punktów dotyczyło egzaminów z biologii, chemii i języka polskiego. W przypadku matur z chemii odsetek pozytywnie rozpatrzonych wniosków o weryfikację w latach 2022-2023 sięgał blisko 40 proc.
O ile w skali kraju 25 proc. wniosków maturzystów skończyło się podwyższeniem wyniku, to w przypadku OKE w Poznaniu wynik jest jeszcze gorszy. Tam pozytywnie rozpatrzono 40 proc. wniosków, przy czym w 2023 r. było to aż 45 proc. W przypadku chemii sięgały one nawet 59 proc.
NIK ma również zastrzeżenia do trybu wglądu do prac – uważa, że terminy są zbyt odległe, co może utrudnić późniejszą rekrutację na studia. Według kontrolerów dyrektorzy CKE i OKE w Poznaniu powinni wzmocnić nadzór nad sprawdzaniem i ocenianiem matur – tak, aby w większym stopniu eliminować błędy przed ogłoszeniem wyników.