W badaniu ManpowerGroup bierze udział 750 firm z 10 sektorów. Od wiosny ubiegłego roku nastroje pogorszyły się w aż ośmiu sektorach. "Gdyby nie zbliżające się Euro 2012, wynik mógłby być jeszcze słabszy" - ocenia Iwona Janas, dyrektor generalna ManpowerGroup.
Firm budowlanych planujących przyjmować nowych pracowników jest o 18 pkt proc. więcej niż tych, które zamierzają ciąć zatrudnienie. Liderowi zestawienia niewiele ustępują hotele i restauracje. Tu przewaga optymistów jest nawet większa niż przed rokiem.
Firm chcących zwiększać zatrudnienie jest ogółem tyle samo co przed rokiem, a tych planujących zwalnianie pracowników - dwa razy więcej. Różnica dzieląca obie grupy, czyli tzw. prognoza netto zatrudnienia, zmalała w najnowszym badaniu barometru do 6 pkt proc. Wiosną zeszłego rynku była dokładnie dwa razy wyższa.