Spod reorganizacji wyłączeni są pracownicy podlegający szczególnej ochronie (np. kobiety w ciąży), a także osoby sprawujące opiekę nad dzieckiem do lat czterech. I chociaż niektórzy eksperci widzieliby potrzebę zmiany brzmienia niektórych przepisów, to generalnie je chwalą. Jeśli dostrzegają mankamenty, to raczej w zbyt ogólnych sformułowaniach. Co np. w sytuacji, gdy kilka osób z reformowanych instytucji będzie ubiegało się o to samo stanowisko w Wodach Polskich? Nie ma odpowiedzi na to pytanie. Wątpliwości może budzić także brak konkursów na wyższe stanowiska w nowej instytucji. Jednak po lekturze przepisów widać, że minister środowiska nie ma całkowitej dowolności w wyborze kandydatów, przy czym nawet gdyby konkurs formalnie przeprowadzano, to i tak do niego należałby głos decydujący.
ZAINTERESOWAŁ CIĘ TEN TEMAT? CZYTAJ WIĘCEJ W TYGODNIKU GAZETA PRAWNA >>>