Celem wizytacji było zbadanie przypadków objęcia skazanych procedurą przewidzianą w art. 118 kodeksu karnego wykonawczego, dotyczącą wykonania zabiegu lekarskiego bez zgody osadzonego, w tym również przymusowego leczenia psychiatrycznego.

Zabrakło nie tylko empatii

Wizytujący zwrócili uwagę na niehumanitarne wymierzanie kar dyscyplinarnych wobec osadzonych z zaburzeniami psychotycznymi, co odbywało się z naruszeniem ich godności i bez należytego uwzględnienia stanu zdrowia.

Podobne zastrzeżenia dotyczyły stosowania środków przymusu bezpośredniego, które były używane w sposób nadmierny i nieuzasadniony, bez poszanowania zasad niezbędności, proporcjonalności oraz minimalizacji dolegliwości. Takie działania nosiły znamiona poniżającego traktowania.

Przypadki łamania prawa

W raporcie wskazano konkretne przypadki naruszeń. Za przykład nieproporcjonalnego działania uznano umieszczenie osadzonego D.J. w celi zabezpieczającej za odmowę wyjścia do wychowawcy, mimo że nie przejawiał agresji, a jego opór miał charakter bierny. Zdaniem zespołu wystarczające byłoby użycie mniej dolegliwych środków, takich jak siła fizyczna lub kajdanki.

Zarzuty skierowano również pod adresem sądu penitencjarnego. Chodziło o wydanie zgody na zabieg lekarski wbrew woli osadzonego, pomimo braku przesłanki w postaci poważnego zagrożenia dla jego życia, co stanowiło naruszenie prawa do odmowy leczenia.

Raport zawiera szereg zaleceń. Zdaniem wizytujących, przy stosowaniu kar dyscyplinarnych wobec skazanych z zaburzeniami psychicznymi powinien być brany pod uwagę ich stan zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem oceny stopnia zawinienia. Przed podjęciem decyzji o ukaraniu osoby z zaburzeniami psychotycznymi wskazane jest każdorazowe zasięgnięcie opinii psychiatry. Zaleca się też ograniczenie stosowania kar polegających na ograniczaniu kontaktu skazanych z rodziną i bliskimi, jeśli cierpią na zaburzenia psychiczne. ©℗