Podczas przesłuchania świadka prokurator będzie mógł zbierać więcej danych osobowych niż dotychczas – zakłada przygotowywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego (k.p.k.). W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów opublikowano informację na ten temat. To kolejna proponowana zmiana tego kodeksu. Autorzy projektu tłumaczą, że jego celem jest m.in. doprecyzowanie przepisów oraz usunięcie anachronizmów z k.p.k.

Więcej danych świadka

Resort sprawiedliwości chce, żeby podczas przesłuchania świadka prokurator mógł zbierać więcej danych osobowych niż dotychczas. Chodzi m.in. o: numer PESEL, nazwę i numer dokumentu tożsamości (np. dowodu osobistego), nazwę urzędu, który ten dokument wydał, numer telefonu, adres e-mail. Te dane mają być też lepiej chronione. W tym celu nie będą wpisywane bezpośrednio do protokołu przesłuchania, tylko trafią do osobnego załącznika, który będzie przechowywany oddzielnie w załączniku adresowym w aktach sprawy. Ma to ograniczyć dostęp do tych danych tylko do osób, które naprawdę muszą je znać.

Obecnie świadek podczas przesłuchania nie musi podawać aż tylu informacji, ile zakłada projekt nowelizacji. Zgodnie z obowiązującym dziś prawem (art. 191 par. 1 k.p.k.) świadek ma obowiązek podać: imię i nazwisko, wiek, zawód, adres zamieszkania.

Kolejna zmiana dotyczy roszczenia regresowego. Obecnie art. 557 par. 2 k.p.k. nie mówi wprost, kto – w imieniu Skarbu Państwa – ma występować z takim żądaniem (czyli kto ma pozwać sprawcę o zwrot pieniędzy). To powoduje niejasności i może prowadzić do bezczynności albo sporów między instytucjami.

MS chce, żeby przepis jasno mówił, że roszczenie ma składać ta instytucja, która wypłaciła odszkodowanie lub zadośćuczynienie. Czyli jeśli np. sąd wypłacił pieniądze niesłusznie aresztowanemu, to właśnie ten sąd (a konkretnie jego organ) może potem domagać się zwrotu.

W projekcie nowelizacji k.p.k. pojawią się również przepisy przejściowe, jak stosować nowe przepisy do spraw regresowych już trwających w momencie wejścia w życie nowelizacji. Zgodnie z projektem nowe regulacje będą stosowane również do postępowań, które zostały wszczęte wcześniej, ale jeszcze się nie zakończyły.

Odciski daktyloskopijne a nie palców

W projekcie noweli znajdą się również dwie zmiany techniczno-językowe. Usunięty zostanie przepis dotyczący używania faksu w procesie karnym, ponieważ jest to urządzenie coraz rzadziej używane. To dostosowanie prawa do obecnych realiów. Zmieni się również nazewnictwo dotyczące odcisków palców; w przepisach, które mówią o „odciskach daktyloskopijnych”, zostanie użyty termin „odciski linii papilarnych”. Ten nowy zwrot – zdaniem autora projektu – jest bardziej zgodny z naukową i techniczną terminologią w kryminalistyce i biometrii.

Z informacji zawartych w wykazie prac legislacyjnych wynika, że projekt nowelizacji ma zostać przyjęty przez rząd w IV kw. tego roku. ©℗