Ofiary wypadków drogowych, które wywalczą po latach świadczenia, nie zapłacą już podatku od otrzymanych odsetek. Jest jedno ale: zwolnione są tylko odsetki od odszkodowań i zadośćuczynień zasądzonych po 1 stycznia 2021 r.
Ofiary wypadków drogowych, które wywalczą po latach świadczenia, nie zapłacą już podatku od otrzymanych odsetek. Jest jedno ale: zwolnione są tylko odsetki od odszkodowań i zadośćuczynień zasądzonych po 1 stycznia 2021 r.
Polski Ład to nie tylko zmieniające się w mgnieniu oka interpretacje, szkolenia i organizowane na szybko webinary dla księgowych. W tym chaosie doszło do prawdziwie dobrej zmiany w obszarze, który bulwersował od lat: żądania przez fiskusa podatku od odsetek związanych z niezapłaconymi w terminie świadczeniami.
Renty, odszkodowania i zadośćuczynienia dla poszkodowanych w wypadkach czy w wyniku błędu lekarskiego są z zasady zwolnione z podatku dochodowego. Jednak gdy sąd orzekał obowiązek ich zapłaty wraz z odsetkami, wówczas okazywało się, że od tych drugich trzeba podatek zapłacić. Taka praktyka organów skarbowych i orzecznictwo sądów administracyjnych nasiliły się po 2015 r. Wcześniej występowały w tym względzie rozbieżności.
Im dłużej się sądzisz, tym więcej tracisz
Problem polega na tym, że ofiary wypadków komunikacyjnych niejednokrotnie są zmuszone do wytoczenia powództwa cywilnoprawnego, aby uzyskać należne im świadczenie.
- Wiąże się to z koniecznością angażowania środków, a także z odroczeniem naprawienia skutków czynu niedozwolonego. Odsetki za opóźnienie powstają więc na skutek czynników niezależnych od poszkodowanego - zaniechań po stronie ubezpieczyciela lub sprawcy, a także na skutek długości trwania postępowania sądowego. Finalnie zaś ciężar podatkowy leży wyłącznie po stronie poszkodowanego - wyjaśnia Elżbieta Góźdź z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Przedstawiciele RPO często przystępują do spraw dotyczących opodatkowania odsetek od przyznanych świadczeń lub wnoszą w tych sprawach skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Niestety procedury związane z przyznawaniem zadośćuczynień, rent czy odszkodowań wielokrotnie trwają bardzo długo, szczególnie gdy kwestionowana jest zasada odpowiedzialności, np. w sprawach dotyczących błędów medycznych. Nieraz w mojej karierze miałam sprawy, w których proces trwał tak długo, że odsetki były równe, a czasem nawet przewyższały roszczenie główne - przyznaje adw. Magdalena Fertak. Jak podkreśla, odsetki mają też pełnić funkcję waloryzacyjną. Widać to zwłaszcza na przykładzie rent, które na ogół są zasądzane od daty dużo wcześniejszej niż data wyrokowania.
- Takie rozliczenie rent następuje według cen z okresów, których dotyczą. Wobec inflacji odsetki wyrównują poziom tych rent do cen z daty otrzymania wyrównujących kwot. Podatek z kolei, przy dużym kilkuletnim procesie, powoduje, że część renty w efekcie trafia na rzecz Skarbu Państwa - zauważa mec. Fertak. Prawniczka przekonuje, że w dotychczasowym stanie prawnym część kosztu opóźnień po stronie dłużnika była przerzucana na poszkodowanych, skoro odsetki traktowano jak zwykły dochód.
Ale to już przeszłość. Od 1 stycznia wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105) problem podatku od odsetek został wyeliminowany w znacznie szerszym stopniu niż tylko w stosunku do odszkodowań, zadośćuczynień czy rent (patrz: ramka). Zgodnie z dodawanym art. 95b do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zwolnione z daniny są bowiem odsetki z tytułu nieterminowej wypłaty należności niepodlegających opodatkowaniu podatkiem dochodowym, wolnych od podatku dochodowego lub od których na podstawie przepisów ordynacji podatkowej zaniechano poboru podatku.
Nowe przepisy, stare problemy
Innymi słowy, jeśli samo świadczenie jest nieopodatkowane, to zwolnione z podatku są również odsetki od niego. Ale rozwiązuje to tylko część problemu. Zgodnie z przepisem przejściowym nowe regulacje znajdą zastosowanie tylko do dochodów (przychodów) uzyskanych od 1 stycznia 2021 r. A to oznacza, że Polski Ład w żaden sposób nie polepszy sytuacji osób, które otrzymały odsetki od zasądzonych odszkodowań/zadośćuczynień przed tą datą.
Pokazało to niedawne rozstrzygnięcie w sprawie mężczyzny, który w wyniku wypadku doznał licznych obrażeń (od pęknięć wątroby, przez uszkodzenie otrzewnej, po wiele złamań). Sąd przyznał mu 85 tys. zł zadośćuczynienia oraz 500 zł miesięcznie. Do dnia, w którym zapadło rozstrzygnięcie, odsetki urosły do kwoty 20 tys. zł, co stanowi prawie 23 proc. przyznanego zadośćuczynienia.
Mężczyzna wystąpił do dyrektora Krajowej Administracji Skarbowej o wydanie interpretacji indywidualnej w zakresie możliwości zwolnienia z PIT zasądzonych odsetek, ale KAS stwierdził, że nie jest to możliwe. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, a następnie w wyniku skargi RPO do NSA.
Rzecznik konsekwentnie stoi bowiem na stanowisku, że wykładnia przepisów prowadząca do opodatkowania odsetek za opóźnienie prowadzi do naruszenia standardów konstytucyjnych. - Stanowisko prezentowane przez organy podatkowe niweczy sens samego zwolnienia podatkowego oraz prowadzi do wniosków, niedających się pogodzić z zasadą sprawiedliwości społecznej i ochrony godności człowieka. W praktyce oznacza „opodatkowanie krzywdy ludzkiej” poprzez realne obniżenie wysokości należności zasądzonej poszkodowanemu. Ponadto, prowadzi do absurdalnej konkluzji, że im dłużej ubezpieczyciel pozostaje w opóźnieniu, tym więcej Skarb Państwa pobiera podatku od pokrzywdzonego - przekonywał RPO.
Skarga nie została jednak uwzględniona. W ustnych motywach wydanego 27 stycznia 2022 r. rozstrzygnięcia (sygn. akt II FSK 1226/19) NSA stwierdził, że w pełni rozumie argumenty natury „słusznościowej” podnoszone przez RPO, niemniej jednak nie może wchodzić w rolę ustawodawcy i musi orzekać na podstawie przepisów podatkowych, które w swym brzemieniu nie odnosiły się wprost do odsetek. A to oznacza, że z 20 tys. zł odsetek fiskus położy rękę na 3,4 tys. zł.
- Dlatego w senackim projekcie nowelizacji ustawy o PIT zamierzamy poprawić rozwiązanie wprowadzone Polskim Ładem w ten sposób, aby, po pierwsze, nowe zasady były stosowane do wszystkich spraw w toku, a po drugie, by umożliwić osobom, które zapłaciły podatek od odsetek przed wejściem w życie przepisów, wystąpienie o zwrot pobranej daniny - mówi senator Krzysztof Kwiatkowski. - W XXI w. państwo nie powinno żerować na krzywdzie ludzkiej. Ta sytuacja była niegodna - konkluduje były minister sprawiedliwości. ©℗
/>
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama