Co do zasady, wycofanie skargi z Trybunału Sprawiedliwości UE powoduje "bezprzedmiotowość decyzji dot. środków tymczasowych" - poinformował PAP Ireneusz Kolowca z biura prasowego TSUE, pytany o konsekwencje ew. wycofania przez Czechy skargi przeciwko Polsce ws. kopalni Turów.
Wiceprezes Trybunał Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta wydała w poniedziałek postanowienie, nakładając na Polskę 500 tys. euro kary dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
PAP zapytała Ireneusza Kolowcę z biura prasowego TSUE, jakie konsekwencje prawne miałoby ew. wycofanie przez Czechy skargi z Trybunału.
"Ponieważ jest to pierwsza w historii kara za niewykonanie postanowienia w przedmiocie środków tymczasowych, trudno jest na obecnym etapie spekulować na temat konsekwencji ewentualnego cofnięcia skargi przez Czechy. Co do zasady postępowanie w sprawie środków tymczasowych służy zabezpieczeniu wykonania przyszłego orzeczenia Trybunału, a cofnięcie skargi w postępowaniu głównym pociąga za sobą bezprzedmiotowość decyzji dot. środków tymczasowych" - poinformował Kolowca.
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. polski minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r.
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.
21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.
"Ze względu na to, że Polska nie uczyniła zadość zobowiązaniom nałożonym na nią w tym postanowieniu, Republika Czeska wniosła, w dniu 7 czerwca 2021 r., o zasądzenie od Polski na rzecz budżetu Unii okresowej kary pieniężnej w wysokości 5 mln euro dziennie za uchybienie jej zobowiązaniom. Polska natomiast złożyła wniosek zmierzający do uchylenia tego postanowienia. W wydanym (...) postanowieniu wiceprezes Trybunału Rosario Silva de Lapuerta oddaliła ten wniosek Polski i zobowiązała to państwo członkowskie do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej (...)" - czytamy w komunikacie prasowym TSUE.
Kara będzie naliczana od dnia doręczenia Polsce postanowienia do chwili, w której "wspomniane państwo członkowskie zastosuje się do treści postanowienia wiceprezes Trybunału z dnia 21 maja 2021 r.".