Inteligentne sztućce, mierniki aktywności fizycznej oraz nowe telefony i komputery… Niezliczone gadżety będzie można zobaczyć na rozpoczynających się właśnie targach elektroniki CES w amerykańskim Las Vegas. Ze 150 krajów przyjechało około trzech tysięcy wystawców.



Francuscy konstruktorzy pokażą widelec, który będzie mierzył prędkość i ilość spożytego jedzenia. "Gdy będę jadł za szybko, to widelec zacznie świecić i wibrować” - mówi wynalazca Jacques Lepine i dodaje, że według niektórych badań wolniejsze jedzenie może znacznie zmniejszyć ilość spożywanych kalorii.

Inny gadzęt, to specjalny elektroniczny plaster, przyklejany na ramię na tydzień, będzie wskazywał czy byliśmy aktywni, czy też za dużo siedzieliśmy na kanapie. Dane ukażą się na ekranie komputera dzięki złączu USB.

Będą także piekarniki z ekranami dotykowymi, elektroniczne alarmy zgubionego na lotnisku bagażu i 84-calowy telewizor. Duże zainteresowanie wzbudzą też zapewne nowe smartfony i tablety; według badań marketingowej firmy Gfk w tym roku ich globalna sprzedaż wzrośnie o jedną piątą w porównaniu z rokiem poprzednim.

Organizatorzy spodziewają się ponad 150 tysięcy zwiedzających. Targi potrwają do piątku.