"Moim zdaniem, odpowiedzią na kłopoty Polskiego Radia jest jakość tego programu. Aby ludzie chcieli płacić abonament, muszą otrzymać ofertę programową, aby mogli powiedzieć: na to, to ja zapłacę" - podkreślił Sobala.
Nawiązywał przy tym do brytyjskiego BBC, gdzie - jak podkreślił - problem jakości programów rozwiązano już dawno temu. "Oni już dawno wpadli na to, że najlepszą odpowiedzią publicznych mediów na to, co robi komercja jest jakość programu" - wskazał Sobala.
"Polskie Radio w dzisiejszych czasach, przy tym rozwoju technologii powinno być instytucją multimedialną, która nie tylko jest reaktywna i emituje to, co się wydarzy, ale również inicjuje. Jest organizatorem, jest mecenasem rozmaitych wydarzeń ważnych dla Polski i Polaków" - podkreślił.
Według Sobali Polskie Radio powinno być "dominatorem", który narzuca "komercji" co powinno robić. "Tak się niestety nie dzieje" - ubolewał.
Kandydat na nowego prezesa publicznego radia zwracał uwagę, że ta instytucja nie powinna być "fabryką, ale instytucją twórczą, artystyczną". Jak dodał w radiu trzeba przywrócić spokój i "taką normalność", aby ludzie przychodzili do pracy z przyjemnością. "Wychodzili stamtąd z jasnym komunikatem, co zrobili dobrze, a co zrobili źle" - zaznaczył.
Sobala odnosił się też do kwestii finansowych. "W dalszym horyzoncie trzeba zracjonalizować wydatki, zwiększyć przychody. Tak przebudować tę strukturę organizacyjną spółki, aby była ona lżejsza" - stwierdził.
Jak dodał, jeśli chodzi o przebudowywanie programów czy poszczególnych anten, powinno się to odbywać tylko pod warunkiem, że "te zmiany spowodują, że całość oferty Polskiego Radia będzie konkurencyjna wobec tego co robi komercja".