Według wicepremiera Janusza Piechocińskiego, słabnący popyt na surowce utrudnia zmiany w tym ważnym dla Polski sektorze gospodarki. Niskie ceny światowego węgla, według ministra gospodarki są „gilotynujące” dla polskich kopalni, które korzystają z głębokich złóż tego surowca. Janusz Piechociński dodaje, że uniemożliwiają one spokojną społecznie restrukturyzację kopalń.
Ceny węgla w portach w Amsterdamie, Rotterdamie i Antwerpii oscylują wokół 50 dolarów. Jeszcze 5 lat temu za tonę tego surowca trzeba było płacić ponad 120 dolarów, w 2008 roku cena tony węgla przekraczała 200 dolarów.
Na początku września minister skarbu, Andrzej Czerwiński mówił, że koszt wydobycia tony węgla wynosi około 240 złotych. To oznacza, że polski węgiel kosztuje ponad 66 dolarów za tonę