"Mam nadzieję, że nauczyciele zostaną zaszczepieni jeszcze w I kwartale, choć na razie informacje, jakie mamy, to jest drugi kwartał - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zapewnił, że walczy o to, by nauczyciele zostali zaszczepieni jak najszybciej.
Minister edukacji pytany był w czwartek w RMF FM m.in. o to, kiedy nauczyciele zostaną zaszczepieni przeciw COVID-19.
"Mam nadzieję, że jeszcze w pierwszym kwartale, choć na razie informacje, jakie mamy to jest drugi kwartał" - odpowiedział. Odniósł się też do pytania, czy nauczyciele klas I-III szkół podstawowych nie powinni być zaszczepieni już teraz, skoro najmłodsi uczniowie w poniedziałek wrócili do nauki stacjonarnej w szkołach.
"Owszem powinni być i gdyby rzeczywiście tej szczepionki było tyle, by starczyło dla nich i dla seniorów i dla medyków, to pewnie byliby zaszczepieni już teraz. Ale tak zostały te grupy podzielone, żeby najpierw byli zaszczepieni ci, którzy potrzebują tego najbardziej, a przyznamy wszyscy, że seniorzy potrzebują tego najbardziej, seniorzy i ludzie przewlekle chorzy, dlatego te podgrupy w grupie pierwszej zostały tak podzielone" - wyjaśnił. "Walczymy cały czas o to, by nauczyciele zostali jak najszybciej zaszczepieni, dlatego zostali wpisani do grupy pierwszej" - dodał.
Przypomniał, że w pierwszej grupie są seniorzy, nauczyciele i służby. "To jest rzecz, która została ustalona już w grudniu, tylko, że z zamiarem szczepienia wcześniejszego. Później się okazało, że tej szczepionki jest tyle, ile jest i szczepienie się opóźni" - powiedział Czarnek. "Mamy nadzieję, że dostawy (szczepionki - PAP) się zwiększą i nauczyciele zostaną zaszczepieni jeszcze w pierwszym kwartale" - dodał.
"Proszę mi wierzyć, że każdego dnia rozmawiamy z panem ministrem Michałem Dworczykiem, z panem premierem i analizujemy sytuację, ilość szczepionek. Chcemy, by to nastąpiło jak najszybciej. Walczymy o to, by nauczyciele zostali zaszczepieni jak najszybciej" - zapewnił. Wskazał też, że wśród nauczycieli i nauczycieli akademickich są osoby w wieku 60+, które zostaną zaszczepione w grupie seniorów.
Szef resortu edukacji i nauki pytany był także o to, kiedy do nauki stacjonarnej wrócą kolejne roczniki uczniów. "Uczniowie klas I-III wrócili do szkół w poniedziałek, kolejni uczniowie będą wracali wówczas, kiedy sytuacja pandemiczna na to pozwoli. Obserwujemy to, co się dzieje w ostatnich kilkunastu dniach, liczby dzienne zakażonych są stabilne, na niższym poziomie, niż się spodziewaliśmy" - zaznaczył Czarnek.
Minister dopytywany, czy jest szansa, by starsi uczniowie wrócili do szkół w lutym, odpowiedział, że jest taka szansa. "W perspektywie tygodnia, dwóch, jeśli ta stabilizacja się utrzyma, a być może będzie spadek dalszej liczby zakażonych, to będziemy podejmować decyzje o powrocie ósmoklasistów i maturzystów, bo oni najbardziej tego potrzebują, a później kolejnych roczników. Myślimy o systemie hybrydowym, czyli na zmianę będą chodziły do szkoły. Taka decyzja w lutym może zapaść" - powiedział.
Odniósł się do pytania, czy decyzje na temat powrotu starszych roczników mogą zapaść w przyszłym tygodniu w związku z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, że w przyszłym tygodniu będzie informował o obostrzeniach i ich regulacji. "Nie jest to wykluczone, niczego nie wykluczamy. Sytuacja pandemiczna jest dynamiczna, na bieżąco monitorowana. Może być tak, że w przyszłym tygodniu będą pierwsze decyzje i w tej sprawie" - zaznaczył Czarnek.
W poniedziałek po feriach zimowych uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych wrócili do nauki stacjonarnej. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych, tak jak przed feriami, kontynuują naukę zdalną. Mają zajęcia stacjonarne zawieszone do 31 stycznia.