Prof. Marian Zembala przeprasza za swoje słowa o strajkujących. "Chory jest dla mnie świętością" - powiedział w rozmowie z Onetem.

Na antenie radiowej Jedynki prof Marian Zembala tłumaczył się ze swoich słów na temat strajku pracowników służby zdrowia. Według niego podstawą oceny jego słów stał się nieprawdziwość i niepełność informacji. "Chory jest świętością, a ja jako minister zawsze będę po stronie chorych" - mówił.

Profesor Zembala powiedział w Faktach TVN, że jeśli ktokolwiek z pracowników jego szpitala podjąłby strajk, następnego dnia byłby zwolniony. Tak skomentował sytuację pielęgniarek z Wyszkowa, które protestowały i zostały dyscyplinarnie zwolnione z pracy.

Przewodnicząca OZZPiP Lucyna Dargiewicz poinformowała IAR, że stanowisk o jest podobne do tego, które wystosował związek Solidarność ale uzgadniany jest jego ostateczny kształt.

Związek Solidarność domaga się dymisji nowego ministra zdrowia. Natomiast szef sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos chce, żeby minister zdrowia przeprosił za swoje słowa o strajku pielęgniarek z Wyszkowa.