Prezydent podpisał nowelizację ustawy – Prawo farmaceutyczne, która ma ograniczyć nielegalny wywóz leków z Polski. Naprawia ona błąd, który parlamentarzyści popełnili 14 lat temu, a który wykrył DGP.

Od 2001 r. art. 127 prawa farmaceutycznego (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 45, poz. 271 ze zm.) stanowi, że kto bez wymaganego zezwolenia prowadzi hurtownię farmaceutyczną, aptekę lub punkt apteczny, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Z tego przepisu śledczy chcieli ścigać osoby biorące udział w procederze odwróconego łańcucha dystrybucji (apteka zamiast sprzedawać leki pacjentom, odsprzedaje je do hurtowni i trafiają one na Zachód). Jak się jednak okazało, konstrukcja przepisu to uniemożliwiała. Hurtownicy i farmaceuci nielegalnie wywożący leki mieli zezwolenia. Ścigać ich można było jedynie na podstawie ogólnych przepisów kodeksu karnego, co – jak przekonywali prokuratorzy – było trudne.
Po naszej publikacji („Cztery słowa wypadły z ustawy. Państwo traci miliardy” – DGP 12/15) posłowie z sejmowej komisji zdrowia obiecali, że niezwłocznie zajmą się problemem. I słowa dotrzymali. Artykuł 127 ustawy podpisanej przez prezydenta stanowi, że karze podlegają nie tylko ci, którzy prowadzą działalność bez zezwolenia, lecz także ci, którzy zezwolenie mają, lecz ich funkcjonowanie odbywa się wbrew jego warunkom.
– To dobra wiadomość dla polskich pacjentów. Ustawa przyczyni się do poprawy dostępności leków ratujących życie i zdrowie oraz wyeliminowania patologicznego zjawiska odwróconego łańcucha dystrybucji – komentuje Paweł Sztwiertnia, dyrektor generalny Infarmy, były wiceminister zdrowia.
Ustawodawca nakłada na przedsiębiorców prowadzących hurtownie farmaceutyczne obowiązek informowania głównego inspektora farmaceutycznego o zamiarze wywozu leków poza Polskę. GIF będzie mógł się takim planom sprzeciwić, jeśli uzna, że eksport mógłby zaszkodzić polskim pacjentom.
Etap legislacyjny
Ustawa czeka na publikację