Dla leczenia Julii Tymoszenko za granicą konieczna jest decyzja ukraińskiego parlamentu. Poinformowała o tym ukraińska rzecznik praw człowieka Waleria Łutkowska.

Jej zdaniem, potrzebne jest zawarcie międzynarodowego porozumienia w tej sprawie, które powinno być później ratyfikowane przez parlament. Oczywiście nie dotyczyłoby ono tylko jednej osoby, lecz wprowadzało nowe procedury dla wszystkich Ukraińców. Dlatego - według Walerii Łutkowskiej - prezydent nie może teraz samodzielnie podjąć decyzji w tej sprawie, ponieważ nie istnieją odpowiednie rozwiązania prawne.

Według ukraińskich mediów, Julia Tymoszenko powinna wyjechać do Niemiec na leczenie do 20 września. Negocjacje w tej sprawie z władzami w Kijowie, a także samą byłą premier prowadzą przedstawiciele misji Parlamentu Europejskiego na Ukrainie: Pat Cox i Aleksander Kwaśniewski. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na podpisanie w listopadzie ukraińsko-unijnej umowy stowarzyszeniowej.