Zadłużenie Centrum Zdrowia Dziecka wymaga restrukturyzacji, a Instytut nie jest w stanie sam obsługiwać swoich wierzytelności.

Krytyczną opinię o stanie finansów i sposobie ich prowadzenia przedstawił zespół powołany przez ministra zdrowia. W raporcie zespół wzywa do głębokiej reorganizacji Centrum, której celem byłoby przynajmniej zbilansowanie kosztów przez przychody. Mimo udzielenia pomocy finansowej, bez podjęcia odpowiednich działań Centrum nie będzie mogło stabilnie działać - podkreślają autorzy raportu.

Według nich, już sam dług, który spowodował kryzys w Centrum, został niedoszacowany. Do kwoty wykazywanych zobowiązań, we wrześniu ponad 206,6 mln zł należy dodać kwotę około 35 mln zobowiązań z braku księgowania odsetek od długu.

W tragicznym stanie są finanse Centrum. Koszty działalności z roku na rok zwiększają się o kilka milionów złotych, podczas gdy w tym samym czasie, przychody maleją w skali kilkunastu milionów złotych. Zespół wskazał na niepokojący wzrostu kosztów, który dotyczy przede wszystkim kosztów pracy. Przerost zatrudnienia dotyczy wszystkich grup pracowników, najbardziej widoczny jest wśród sekretarek czy ogrodników, inspektorów ochrony środowiska, pracowników zajmujących się komunikacją z mediami.

Wśród innych spraw, zespół wytknął Centrum także niewystarczające wykorzystanie bloku operacyjnego przez kliniki zabiegowe. W przypadku otolaryngologi to 25% wykorzystania, urologii - 17%.