Lekarze rodzinni z PPOZ nie chcą podpisywać umów z NFZ na kontraktowanie świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej na cały rok 2013. Jak twierdzą, są to umowy "in blanco", ponieważ finansowanie ustalono tylko na pierwsze pięć miesięcy.

To reakcja Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia na rozporządzenie prezes NFZ z 5 grudnia. Zapisano w nim, że "po dokonaniu analizy realizacji umów w pierwszych miesiącach 2013 r. Fundusz przedstawi propozycje zmian w finansowaniu świadczeń w POZ wynikające ze skutków wprowadzenia nowych przepisów".

Chodzi o System Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców (eWUŚ), który ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2013 r.; umożliwi placówkom służby zdrowia (mającym umowy z NFZ) dostęp online do Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, który prowadzi NFZ. Według funduszu pozwoli to na szybkie sprawdzenie, czy osoba korzystająca ze świadczeń zdrowotnych posiada uprawnienia.

W oświadczeniu przesłanym w poniedziałek PAP lekarze rodzinni podkreślili, że umowa zaproponowana przez NFZ jest "niebezpieczna i niesie za sobą dalece prawdopodobne znamiona wprowadzenia zmian na niekorzystne podczas jej trwania". PPOZ chce więc podpisywać umowy z NFZ na świadczenie porad lekarskich tylko na okres pięciu miesięcy, tj. do dnia 31 maja 2013 roku.

Jak wyjaśniła w rozmowie z PAP prezes PPOZ Bożena Janicka, już po testach systemu eWUŚ okazało się, że 10 proc. Polaków może mieć kłopoty z udowodnieniem, że są ubezpieczeni, np. dzieci niezgłoszone przez ubezpieczonych rodziców lub osoby, które pracowały za granicą, oraz pracownicy, za których pracodawca opłacał składkę z opóźnieniem.

"Po weryfikacji ubezpieczonych przez Fundusz może się okazać, że lekarz POZ będzie miał mniej pacjentów z uprawnieniami do leczenia w ramach NFZ, co będzie oznaczało mniejsze finansowanie" - wyjaśniła.

Ponadto w opinii lekarzy z PPOZ "przerzucenie na lekarzy oraz pielęgniarki POZ (obowiązku - PAP) weryfikacji prawa do świadczeń milionów pacjentów dziennie wraz z pobieraniem oświadczeń w przypadku tak nieprzygotowanego rejestru Centralnego Wykazu Ubezpieczonych będzie - przede wszystkim - opóźniało, a może i paraliżowało udzielanie świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej od 1 stycznia 2013".

Janicka podkreśliła, że dotychczas lekarze nie musieli sprawdzać uprawnień pacjenta przy każdej wizycie, co będzie jednak wymagane, gdy zacznie funkcjonować eWUŚ.

Rzecznik prasowy NFZ Andrzej Troszyński w rozmowie z PAP podkreślił, że treść zarządzenia prezesa NFZ ws. określania warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń POZ została uzgodniona podczas spotkań z przedstawicielami PPOZ oraz Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

Zarządzenie to przewiduje, że świadczenia wykonane między 1 stycznia a 31 maja 2013 r. będą rozliczane bez uwzględnienia danych z eWUŚ, jeżeli chodzi o liczbę pacjentów faktycznie uprawnionych do świadczeń.

"Po dokonaniu analizy realizacji umów w pierwszych miesiącach 2013 r. Fundusz przedstawi propozycje zmian w finansowaniu świadczeń w POZ wynikające ze skutków wprowadzenia nowych przepisów (...)" - czytamy w zarządzeniu. Rozmowy między lekarzami POZ a NFZ zapowiedziano na kwiecień.